Street Workout Głogów był organizatorem kolejnej edycji Światowego Dnia Podciągania w Głogowie. Przypadał on na niedzielę, 10 września i właśnie wtedy na Bulwarze Nadodrzańskim każdy chętny mógł spróbować swoich sił w podciąganiu. Organizatorzy przygotowali odpowiednie urządzenia do ćwiczeń, a spacerujący bulwarem mogli dołączyć do akcji. Byli tacy, którzy specjalnie przyszli aby wciąż udział w akcji, ale sporo też było przypadkowych przechodniów, którzy postanowili podjąć wyzwanie.
– Nasza historia sięga do 2016 roku, bo wtedy po raz pierwszy zorganizowaliśmy taką stację do podciągania. I tak tradycja z nami została. Co roku się nie poddajemy. Próbujemy pobić rekordy własny, rekord dla miasta... Rekord dla Polski już nie jest w tej chwili bity, bo tak naprawdę chyba ostaliśmy się tylko my z tą tradycją. Ale zawsze chętnie się spotykamy i podciągamy się – mówi Karolina Wójcik z Street Workout Głogów.
Co ważne, akcja jest też co roku okazją do wsparcia słusznego celu. W tym roku można było pomóc finansowo w leczeniu Amelki Antczak z Głogowa.
– Zawsze organizujemy to wydarzenie w słusznej sprawie. Udział był za datek do puszki. Zbieramy na Amelkę, na jej leczenie, na jej rehabilitację, na zakup sprzętu dla niej tak, żeby żyło jej się łatwiej – dodała Karolina Wójcik.
Amelka Antczak cierpi na chorobę Degosa, tak rzadką, że jest jedynym dzieckiem w Polsce zmagającym się z tą dolegliwością. Do dziś nie poznano przyczyn jej występowania ani leku. Jeszcze kilka lat temu funkcjonowała jak każde dziecko. Dziś porusza się na wózku. Aby dziewczynka mogła funkcjonować, potrzebna jest specjalistyczna rehabilitacja i zabiegi. Te wykonywane są za granicą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?