Lokatorzy bloku przy al. Jana Pawła II 98/104 wciąż muszą walczyć o swoje prawa. Przez blisko miesiąc budynek był "bezpański" i groziło mieszkańcom wyłączenie prądu. Teraz umowy wystawiane przez zarządcę mogą pozbawić ich prawa do wykupu mieszkań na warunkach preferencyjnych.
Budynek jest własnością skarbu państwa i niegdyś stanowił część składową majątku Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego Przemysłówka. Przedsiębiorstwo sprywatyzowano, ale z wyłączeniem budynku zamieszkanego przez byłych jego pracowników. Wojewoda częstochowski przekazał administrowanie nim Fundacji Rozwoju Budownictwa Przemysłówka powiązanego personalnie z prywatna spółką Przemysłówka. Ta wykorzystując sytuację usiłowała wejść w posiadanie bloku poza wiedzą właściciela, Ministerstwa Skarbu.
Protesty mieszkańców spowodowały odebranie bloku zarządcy i przekazanie prezydentowi miasta jako reprezentantowi skarbu państwa. Doszło do tego po długiej zwłoce, kiedy nikt nie poczuwał się do odpowiedzialności za budynek. W tym czasie niepokoił mieszkańców Rejon Energetyczny, który chciał odciąć dopływ prądu.
Na początku grudnia tymczasowy administrator - Zakład Gospodarki Mieszkaniowej TBS Sp. z o.o. - zaczął wystawiać lokatorom budynku umowy najmu od dnia 1 października 2002 r. To rozeźliło mieszkańców.
- Nie podpiszemy ich. Mieszkamy tutaj od początku lat 60. i powinniśmy teraz otrzymać tylko aneksy do umów. Nowa umowa pozbawi nas wszystkich uprawnień, które mamy jako lokatorzy byłych mieszkań zakładowych. Obecna stawka czynszu jest wyższa, chociaż nie wymówiono nam poprzedniej z należnym miesięcznym terminem wypowiedzenia. Zawyżona jest również zaliczka należności za centralne ogrzewanie - oburzają się lokatorzy.
W ZGM TBS Sp. z o.o. przyznają słuszność mieszkańcom, ale nie poczuwają się do winy.
- My wykonujemy tylko zlecenia Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta i wystawiamy umowy na warunkach, jakie nam podyktowano - przekonuje wiceprezes ZGM Krzysztof Margasiński.
Zupełnie inaczej rzecz przedstawia szefowa wspomnianego wydziału UM.
- ZGM otrzymał od nas zlecenie załatwienia sprawy. Jego szefowie są licencjonowanymi zarządcami i powinni wystawić dokumenty zgodnie z prawem i stanem faktycznym. Nie mogą więc odsuwać od siebie odpowiedzialności - twierdzi naczelnik Halina Szczerba.
Mieszkańcy na początku listopada złożyli w Wydziale Komunalnym wnioski w sprawie wykupu mieszkań. W oczekiwaniu na odpowiedź lokatorzy upoważnili do reprezentowania swoich interesów Unię Obrony Praw Lokatorów.
- Występujemy ze skargą na postępowanie urzędu i jego agendy. Nie ma wciąż ogłoszonego przetargu na administrowanie blokiem, nie postąpiła sprawa sprzedaży mieszkań, a los budynku wciąż zależy od pana Krzysztofa Margasińskiego, który jest członkiem zarządu spółki Przemysłówka, członkiem zarządu Fundacji Przemysłówka, był w Radzie Miasta Częstochowy, a teraz jest wiceprezesem ZGM. Fundacja w ub. roku bezprawnie przekazała 2 mieszkania swoim pracownicom, choć mógł to uczynić tylko właściciel. Fundacja nie rozliczyła się z mieszkańcami z pobranych zaliczek. ZGM chce pozbawić mieszkańców uprawnień gwarantowanych przez ustawy. Lokatorzy deklarują, że za takie prowadzenie ich spraw nie będą płacić - mówi prezes Unii Józef Zuber.
Wkrótce Zarząd Miasta będzie musiał zdecydować, czy istotnie urzędnicy dopuścili się zaniedbań i działań na szkodę mieszkańców oraz o zakresie ich ewentualnej odpowiedzialności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?