SportPark w Częstochowie. Wybrano ambasadorów projektu [ZDJĘCIA]

SportPark w Częstochowie. Wybrano ambasadorów projektu
Lider T.Love, Muniek Staszczyk, znany aktor Artur Barciś, dziennikarze Filip Adamus i Irek Bieleninik, wychowanek Rakowa Częstochowa, a obecnie trener Legii Warszawa, Jacek Magiera, oraz właściciel firmy X-KOM, Michał Świerczewski – to ambasadorzy projektu SportPark. Grupa często-chowian, nie chcąc czekać na działania ze strony urzędu miasta, chce stworzyć na terenie Parku Wypoczynkowego Lisiniec wielkie centrum sportowo-rekreacyjne.

Pomysłodawcy, na których czele stanął Michał Świer-czewski, mają już projekt. Nie zniechęca ich nawet fakt, że na razie nie ma na niego środków. Przekonują, że to kluczowe zadanie dla miasta, które powinno znaleźć na nie środki, skoro podobne projekty udało się zrealizować w innych ośrodkach. Ten pomysł spodobał się częstochowianom. Tylko przez tydzień ponad 3100 osób polubiło specjalny profil na Face-booku.

SportPark w Częstochowie. Sercem byłby stadion

Sercem SportParku byłby stadion wybudowany z myślą o piłkarzach, ale miałby on być obiektem wielofunkcyjnym, na którym można byłoby również organizować imprezy kulturalne.

Wzorem dla niego mogłyby być niemieckie stadiony: Audi Sportpark w Igolstadt, Erdgad Sportpark i Neues Stadion Fur Chemnitz. Wszystkie kosztowały kilkanaście milionów euro i wszystkie mają pojemność 15-18 tysięcy miejsc.

Taki stadion byłby idealny dla Rakowa Częstochowa, który obecnie gra co prawda w drugiej lidze, ale ma ambicje, by wrócić do ekstraklasy.

SportPark to jednak nie tylko stadion, bo 90 procent jego powierzchni ma być dostępna dla wszystkich częstochowian. Oprócz boisk do koszykówki, siatkówki czy badmintona, powstałyby też przyrządy do ćwiczeń siłowych na powietrzu, skateparku i parkour parku. Dla dzieci powstałby wielki plac zabaw ze zjeżdżalniami i piaskownicami, a dla seniorów stanowiska do gry w szachy czy boule. Ważnym elementem byłby również mały ogród botaniczny, a jeszcze ważniejszymi plaża, boisko do siatkówki plażowej, przystań dla małych łódek, kajaków i rowerów wodnych oraz zagospodarowany bulwar przyzbiornikach znajdujących się w parku Lisiniec. – Jestem pewien, że coś takiego jest potrzebne. To będzie miejsce dla wszystkich tych, którzy chcą się zabawić, którzy chcą odpocząć, którzy chcą czynnie uprawiać sport, czy to profesjonalnie, czy rekreacyjnie. Potrzebny jest stadion z prawdziwego zdarzenia, fajna plaża, miejsce do biegania i jeżdżenia na rowerach. Częstochowa zasługuje na takie miejsce – twierdzi Artur Barciś, a Muniek Staszczyk dodaje: – Popieram ideę SportParku. To będzie dobre dla całej Częstochowy, na tym projekcie skorzystają wszyscy mieszkańcy. Można będzie pobiegać, można będzie wybrać się na spacer z pieskiem.

SportPark w Częstochowie. Czy miasto poprze projekt?

Nie ma jednak co ukrywać, że kluczowe dla powodzenia projektu będzie stanowisko miasta, które na razie nie zadeklarowało, że znajdzie środki na tę inwestycję.
Z drugiej jednak strony forsowana od kilku lat wizja budowy aquaparku na Lisińcu okazała się fiaskiem, a władze miasta chyba nareszcie powinny zrewidować swoje podejście do tego problemu. Tym bardziej że na tacy podano im świetne rozwiązanie.