5 lipca 2016 roku Prokuratura Krakowa poinformowała w komunikacie o zatrzymaniu trzech osób, w tym Włodzimierza Skalika, prezesa Aeroklubu Częstochowskiego, a wówczas również Aeroklubu Polskiego, w związku z korupcją w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w Warszawie.
- 5 lipca 2016 roku w godzinach porannych zostałem zatrzymany w swoim domu w Częstochowie przez 3 funkcjonariuszy CBA z Rzeszowa i przewieziony do Warszawy do Mazowieckiego Wydział Zamiejscowego Prokuratury Krajowej. Z okazanej mi przez funkcjonariuszy CBA decyzji o zatrzymaniu wynikało, że jestem zatrzymany w związku ze śledztwem prowadzonym między innymi ws. korupcji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w Warszawie. O istnieniu tejże instytucji dowiedziałem z decyzji o zatrzymaniu - wspomina Włodzimierz Skalik.
12 października 2016 roku postępowanie przeciwko Włodzimierzowi Skalikowi zostało wydzielone do odrębnego śledztwa i zostało powierzone innemu prokuratorowi.
- Prokuratura zarzucała mi to, iż działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, udzieliłem w 2015 r. ustalonemu Posłowi na Sejm RP – Przewodniczącemu Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, w związku z pełnioną funkcją publiczną, korzyść majątkową w postaci sfinansowania pobytu w hotelu „Arłamów” i opłaceniu kosztów przelotu wynajętym samolotem do Arłamowa, w zamian za wprowadzenie do ustawy z dnia 25 czerwca 2010 roku o sporcie, na mocy przepisów ustawy z dnia 23 lipca 2015 roku o zmianie ustawy o sporcie, zapisów zgodnych z moimi oczekiwaniami, poprzez dodanie art. 89a, na mocy którego terenowe jednostki organizacyjne Aeroklubu Polskiego stały się z mocy prawa stowarzyszeniami, to jest o przestępstwo z art. 229 §1 kk w związku z art. 12 kk. Z uwagi na medialne doniesienia opublikowane m.in. w „Gazecie Polskiej” w 2016 r., nie jest tajemnicą, że zarzucano mi udzielenie korzyści majątkowej posłowi na Sejm RP Ireneuszowi Rasiowi - mówi Włodzimierz Skalik.
Jak podreśla Skalik, Prokuratura Krajowa wraz z Centralnym Biurem Korupcyjnym Delegatura w Rzeszowie przeprowadziła przez okres 4,5 roku niezwykle drobiazgowe śledztwo i dochodzenie zakrojone na szeroką skalę. Przesłuchano gigantyczną ilość świadków w tym między innymi: pracowników, działaczy i członków Aeroklubu Polskiego i Aeroklubu Rzeczypospolitej Polskiej, dziesiątki posłów i senatorów, asystentów parlamentarnych, byłych ministrów i wiceministrów, pracowników ministerialnych, pracowników kancelarii sejmu, ekspertów parlamentarnych, moich współpracowników i znajomych, pracowników i kierownictwo hotelu „Arłamów”, pilota i właściciela samolotu, przedstawicieli Polskiego Związku Wędkarskiego, Ligi Obrony Kraju, prawników i wiele innych osób.
Prokuratura zdecydowała o umorzeniu śledztwa
Mazowiecki Wydział Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury w Warszawie wydał w dniu 30 grudnia 2020 roku postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie przeciwko, między innymi, Włodzimierzowi Skalikowi oraz w sprawie przyjęcia korzyści majątkowej przez Posła na Sejm RP, to jest o czyn z art. 228 §1 kk w związku z art. 12 kk oraz art. 229 §1 kk w zw. z art. 12 kk. Postanowienie to zostało wydane przez trzeciego z kolei prokuratora nadzorującego przedmiotowe śledztwo
W ocenie Prokuratury: zasadne jest postawienie tezy, iż analiza procesu legislacyjnego. który ostatecznie doprowadził do wprowadzenia do ustawy art. 89a dot. przekształcenia terenowych jednostek organizacyjnych Aeroklubu Polskiego (aeroklubów regionalnych) zrzeszających osoby fizyczne i posiadających osobowość prawną w stowarzyszenia nie dała podstaw do przyjęcia, że poseł Ireneusz Raś jako przewodniczący Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki działającej w Sejmie RP VII Kadencji podejmował działania mające na celu wprowadzenie tych zapisów do ustawy o sporcie.
- Moje działania w Sejmie odnośnie ustawy o sporcie były w pełni legalne, nie naruszyły żadnych zasad procesu legislacyjnego jak i innych przepisów oraz wynikały z moich obowiązków statutowych jako prezesa Aeroklubu Polskiego. Działania te były ukierunkowane na usunięcie błędnych zapisów ustawy o sporcie, które uniemożliwiały Aeroklubowi Polskiemu dostosowanie do wymagań tejże ustawy co groziło jego rozwiązaniem - mówi Włodzimierz Skalik.
- Dzięki mojej jako prezesa Aeroklubu Polskiego aktywności w dniu 23 lipca 2015 roku uchwalono ustawę o zmianie ustawy o sporcie, w której wprowadzono art. 89a o treści „osoby prawne działające jako terenowe jednostki organizacyjne Aeroklubu Polskiego i zrzeszające członków będących osobami fizycznymi, stają się z mocy prawa odrębnymi stowarzyszeniami w rozumieniu ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 roku – Prawo o stowarzyszeniach”. Pozwoliło to zachować potencjał i dorobek tej ponad 100-letniej, jakże zasłużonej organizacji, która z powodzeniem kontynuuje swoją lotniczą i sportową działalność w kraju i na świecie - dodaje Włodzimierz Skalik.
Postępowanie potwierdziło również, iż wszyscy uczestnicy wyjazdu do hotelu „Arłamów” sami pokryli koszty wyjazdu i pobytu, co oznacza, iż nie doszło do wręczenia (i tym samym przyjęcia) korzyści majątkowej parlamentarzystom.
Zdaniem Włodzimierza Skalika jego sprawa była "pokazówką" Prokuratury Krajowej, która trzy miesiące po zmianach, potrzebowała spektakularnego sukcesu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?