Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skra Bełchatów - AZS Tytan 3:1

Leszek Jaźwiecki
Przed sezonem nikt nie mógł typować, że będzie to mecz na ligowym szczycie. Częstochowianie swoją dotychczasową postawą zadziwiają wszystkich i są prawdziwą rewelacją rozgrywek. Do Bełchatowa podopieczni Marka Kardosa jechali jako liderzy i byli bliscy "urwania" punktu mistrzom Polski!

Skra gra dzisiaj zaległy mecz z Resovią i trener Jacek Nawrocki chciał dać odpocząć kilku zawodnikom z podstawowej szóstki. Na boisku popjawili się Jakub Novotny, Stephane Antiga i Karol Kłos. Widząc jednak, że częstochowianie nie przyjechali jedynie statystować pod siatką, szybko dokonał zmian. Wejście Mariusza Wlazłego i Michała Winiarskiego wystarczyło jedynie na zniwelowanie przewagi.

Dwa następne sety należały już wyraźnie do bełchatowian. Podobnie było w czwartej partii, choć akademicy stawiali zacięty opór.

Skra Bełchatów - Tytan AZS Częstochowa 3:1 (19:25, 25:22, 25:14, 27:25)
AZS: Drzyzga, Gierczyński, Janeczek, Murek, Wiśniewski, Nowakowski, Dębiec (libero) oraz Gradowski, Sobala, Hebda, Oczko





emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto