W sobotę Sportowiec Częstochowa przez trzy kwarty toczył na własnym parkiecie wyrównaną walkę z mającym aspiracje awansu do Polskiej Ligi Koszykówki Basketem Kwidzyn. W końcówce zabrakło jednak gospodarzom skuteczności i przegrali 85:95. Jak twierdzi prezes Jerzy Kowalski, mimo problemów finansowych, Sportowiec nie zamierza się jednak wycofać z rozgrywek I ligi. Najtrudniejsze będą chyba dwa ostatnie październikowe tygodnie. Trzeba będzie znaleźć pieniądze na wyjazd do Łańcuta, a później na organizację spotkania z Politechniką Poznańską. Jeżeli uda się zapewnić zaplecze finansowe na działalność sekcji do końca roku, od stycznia powinno być łatwiej. Wtedy na konto klubu może zostać przekazana z budżetu miasta dotacja. Klub nawiązał w ostatnim tygodniu współpracę z Martą Trepką pracującą w warszawskiej firmie public relation. Siostra rozgrywającego Sportowca Piotra Trepki jest wielkim fanem częstochowskiej koszykówki i zamierza zrobić wszystko, aby wyprowadzić ją na prostą.
- Chcę wykorzystać swoje doświadczenie i kontakty. Zrobię wszystko, żeby pozyskać pieniądze, bo bardzo zależy mi na tej drużynie. Chłopcy mają niesamowity zapał do walki - mówi Marta Trepka. Jednym z klientów firmy, w której pracuje jest sponsor Legii Warszawa.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?