Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd skazał za oszustwa mieszkaniowe "matkę chrzestną" lokalnego podziemia przestępczego i jej żołnierzy

Violetta Gradek
Barbara G. nie chciała uczestniczyć w ogłoszeniu
Barbara G. nie chciała uczestniczyć w ogłoszeniu
Na siedem lat więzienia skazał wczoraj Sąd Okręgowy Barbarę G., przywódczynię częstochowskiego gangu. „Matka chrzestna” lokalnego podziemia przestępczego wraz ze swoimi żołnierzami oszukiwała ludzi, którzy ...

Na siedem lat więzienia skazał wczoraj Sąd Okręgowy Barbarę G., przywódczynię częstochowskiego gangu. „Matka chrzestna” lokalnego podziemia przestępczego wraz ze swoimi żołnierzami oszukiwała ludzi, którzy chcieli zamienić albo kupić mieszkanie.

– Działała bez skrupułów. Nie miała żadnych zahamowań – stwierdziła Bożena Połcik, przewodnicząca składu sędziowskiego podczas uzasadnienia wyroku i oceniła jej czyn jako wysoko społecznie szkodliwy.

51-letnia Barbara G. prowadziła w Częstochowie przez kilka lat biuro handlu nieruchomości przy al. Wolności. Agencja pośredniczyła w obrocie mieszkaniami. Wyszukiwała osoby, które planowały zamianę zadłużonego mieszkania. Do agencji zgłaszały się też osoby, których nie było stać na zakup mieszkania na wolnym rynku i chcieli je nabyć od zadłużonych lokatorów. Od jednych i drugich wyłudzała zaliczki – od kilku tysięcy do nawet 40 tys. zł.

Barbara G. meldowała lokatorów w domu przy ul. Podbiałowej. Kasowała pieniądze, ale nie finalizowała transakcji. Proponowała później osobom, które pozbyły się mieszkania, pomieszczenia w ruinie budynku bez sanitariatów, gdzie lokatorzy sami zakładali światło i wodę. Barbara G. często przystępowała do pośrednictwa w sprzedaży mieszkania, choć zbywcy nie mieli do niego tytułu prawnego. W ten sposób wraz ze swoim synem Piotrem G. oszukała dziewczynę spod Częstochowy, której rodzice dali na kupno mieszkania 35 tys. zł zaoszczędzone przez całe życie.

– Piotr G. potwierdził przed notariuszem przy podpisywaniu umowy przedwstępnej, że mieszkanie przy ul. Krakowskiej, które sprzedaje, jest jego własnościowym, a było lokatorskim – mówiła sędzia Połcik. – Wprowadził klientkę w błąd. Dziewczyna straciła pieniądze. Do tej pory ich nie odzyskała. Nie ma też mieszkania.

Oszuści wyłudzili w sumie około 420 tys. zł. Pośrednicy odwlekali termin finalizacji transakcji najdłużej jak tylko mogli. chcąc zrobić wrażenie na pokrzywdzonych, masowo wydawała pokwitowania na pieniądze, które brała, by przekonać ludzi, że zajmuje się ich sprawami.– Kiedy pokrzywdzeni sprawdzali ją po latach w spółdzielni mieszkaniowej, dowiadywali się, że nic nie zrobiła w ich sprawie – mówiła sędzia Połcik.

– Gdy zniecierpliwieni zwłoką domagali się zwrotu pieniędzy, Barbara G. groziła im, straszyła ich. A przychodząc do biura nieruchomości i widząc dobrze zbudowanych mężczyzn, uzmysławiali sobie, że te groźby są realne. Gdy jeden z jej klientów nie wytrzymał i powiedział jej kilka przykrych słów, stwierdziła, że „wepchnie mu je do gardła”.

Barbara G. nie ukrywała swoich związków z lokalnym środowiskiem przestępczym. Po zabójstwie w 1999 roku Krzysztofa Sz. ps. „Kris”, którego była dobrą znajomą, obwołała się jego następczynią i przejęła jego ludzi. Uważała się za matkę chrzestną tego światka przestępczego. Mówiła, że jest szefem mafii częstochowskiej.

– Założyła grupę przestępczą i kierowała nią – potwierdził wczoraj sąd w uzasadnieniu wyroku. – Wydawała polecenia i nadzorowała to, co poleciła.

Powoływała się na swoje związki nie tylko z przestępcami, ale także i osobami na wysokich stanowiskach. W ten sposób robiła wrażenie na osobach pokrzywdzonych, które były przekonane, że Barbara G. jest nie do ruszenia w tym mieście.

Prokuratura postawiła Barbarze G. 33 zarzuty. Sąd skazał ją wczoraj na łączną karę 7 lat pozbawienia wolności i 8 tys. zł grzywny. Uniewinnił ją od jednego oszustwa. Sąd skazał też jej żołnierzy. Zbigniew W., oskarżony także o włamania do dwóch barów, dostał wyrok 4 lat więzienia, a Artur M., który również odpowiadał za kradzież z włamaniem – 3 lata. Tyle samo posiedzi za kratkami Robert S., a Krzysztof K. spędzi tam półtora roku.

Sąd skazał także Andrzeja C., byłego członka Rady Nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej, który z windykatorem długów „Hutnika” dostarczał Barbarze G. listę lokatorów zalegających z czynszem, na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Taki sam wyrok zapadł wobec syna przywódczyni gangu – Piotra G. Obaj zapłacą też grzywnę. Sąd rozpatrzył też powództwa cywilne niektórych poszkodowanych, nakazując oszustom zwrot zagarniętych pieniędzy wraz z odsetkami. Barbara G. nie chciała uczestniczyć w ogłoszeniu wyroku. Na sali sądowej byli tylko jej żołnierze.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sąd skazał za oszustwa mieszkaniowe "matkę chrzestną" lokalnego podziemia przestępczego i jej żołnierzy - Częstochowa Nasze Miasto

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto