Aż szesnastu nietrzeźwych zatrzymali policjanci, którzy w ostatnią sobotę w ramach "Działań trzeźwość" patrolowali ulice Częstochowy i okolic. W akcji funkcjonariuszom towarzyszył DZ.
Z grona nietrzeźwych najliczniejszą grupę stanowili rowerzyści. Aż czternastu z nich prowadziło jednoślad pod wpływem alkoholu. Pozostali to kierowcy, którzy zdecydowali się usiąść za kierownicą po kieliszku.
- Tam gdzie odbywa się jakiś festyn, a okres letni sprzyja ich organizacji, mamy do czynienia z nadużywaniem alkoholu i powrotami do domów na jednośladach. Następstwem tych powrotów są coraz liczniejsze tragedie - mówi starszy sierżant Robert Olczyk.
Policjanci, wśród których gościnnie pojawili się przedstawiciele komend policji z Katowic i Lublińca, zatrzymali podczas akcji trzynaście dowodów rejestracyjnych oraz dwa prawa jazdy. Statystykę tę dopełnia liczba dwudziestu pięciu użytkowników drogi, którzy zostali ukarani mandatami. - Najjaskrawszym przykładem pijaństwa na naszych drogach był 24-letni rowerzysta, który został zatrzymany na ulicy Ikara w Częstochowie. Pomimo tego, że niedawno otrzymał on zakaz prowadzenia pojazdów, czyli ciąży już na nim wyrok sądowy, znów wsiadł na rower, mając prawie 2,5 promila alkoholu - informuje rzecznik częstochowskiej policji, nadkomisarz Joanna Lazar.
Przykrymi konsekwencjami musi się także zakończyć eskapada 29-letniego kierowcy fiata 125 p, który podczas wzmożonych działań "drogówki" staranował sygnalizator świetlny i rozbił śmietnik na skrzyżowaniu ul. Szajnowicza-Iwanowa z ul. Dekabrystów.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?