MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rezerwat na Rakowie

(wp)
Budynek chroniący cenne znaleziska już stoi. Teraz w jego wnętrzu rozpoczną pracę konserwatorzy i muzealnicy. Fot. TOMASZ ZABOROWICZ
Budynek chroniący cenne znaleziska już stoi. Teraz w jego wnętrzu rozpoczną pracę konserwatorzy i muzealnicy. Fot. TOMASZ ZABOROWICZ
Dobiegła już końca budowa nowego gmachu chroniącego unikalne cmentarzysko z epoki brązu i żelaza. Trwają jeszcze drobne naprawy i usuwanie usterek. Wkrótce obiekt zostanie zgłoszony do odbioru i do końca roku oddany w ...

Dobiegła już końca budowa nowego gmachu chroniącego unikalne cmentarzysko z epoki brązu i żelaza. Trwają jeszcze drobne naprawy i usuwanie usterek. Wkrótce obiekt zostanie zgłoszony do odbioru i do końca roku oddany w użytkowanie Muzeum Częstochowskiemu. Nie oznacza to jeszcze udostępnienia rezerwatu zwiedzającym.

- Czekają nas jeszcze prace konserwatorskie a także urządzenie stałej wystawy. Chcemy na niej pokazać w sposób pełny życie ludzi z epoki późnego brązu i wczesnego żelaza (VIII do V wiek przed Chrystusem). Aby tego dokonać musimy uzupełnić nasze zbiory o kopie unikalnych obiektów, które są w posiadaniu innych muzeów. W ciągu kilku minionych miesięcy postaraliśmy się o zgodę właścicieli i kopie wykonuje dla nas Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie - mówi dyrektor Iwona Młodkowska-Przepiórowska.

Niestety, muzeum już wyczerpało swoje tegoroczne środki.
Dalsze prace kosztować będą 50 tysięcy złotych i muzeum zabiega o pieniądze z różnych źródeł. Liczyć może jednak głównie na miasto.

Dotychczas cmentarzysko zagrożone było przez wody gruntowe i wodę wyciekającą z uszkodzonej sieci. Teraz wbito w ziemię płyty betonowe i zainstalowano czujki alarmujące muzealników w przypadku wzrostu wilgotności. Założono klimatyzację i wentylację. Od dawna muzeum warszawskie poddaje renowacji wyroby metalowe. Teraz dokona odgrzybiania i konserwacji materiału kostnego. Prace te trzeba wykonać na miejscu bez wydobywania szkieletów z ziemi. Konieczne jest także trwałe zabezpieczenie brzegów piaszczystego wykopu.

Wciąż jeszcze powstaje scenariusz wystawy stałej, wkrótce konieczna będzie także współpraca doświadczonych plastyków nad stworzeniem jej oprawy. Dopiero kiedy te wszystkie prace zostaną zakończone obiekt będzie można udostępnić zwiedzającym. Na tę okazję przygotowywana jest też międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona historii, teraźniejszości i przyszłości rezerwatów archeologicznych. Przyjadą na nią specjaliści z Niemiec i Austrii. Rezerwat na Rakowie jest jedynym tego typu obiektem w Polsce. Za granicą podobnych jest także niewiele. Teraz podejmujemy decyzje przed jakimi u nas nikt jeszcze nie stawał. Dlatego konieczna jest wymiana doświadczeń w skali międzynarodowej.

- Nowy obiekt będzie funkcjonował inaczej niż jego poprzednik. Na jego potrzeby stworzono obszerny program edukacyjny i wystawienniczy. Oprócz ekspozycji stałej będą tu pokazywane wystawy czasowe sprowadzane z innych muzeów. Bogaty program edukacyjny skierowany jest przede wszystkim do najmłodszych grup. Rezerwat zyskał działkę na świeżym powietrzu, gdzie planowane jest organizowanie festynów archeologicznych na podobieństwo imprez biskupińskich - opowiada dyrektor muzeum.

W samym budynku urządzona będzie sala edukacyjna. Trzeba teraz zakupić do niej sprzęt audiowizualny i meble. Dawne wyposażenie nie nadawało się już do użytku.

W minionych okresach awarie wyłączały na całe miesiące rezerwat z użytku. Jego stan techniczny i estetyczny także nie skłaniał do polecenia go uwadze turystów. Teraz informacja o nim powinna trafić do wszystkich przewodników. Zwiedzanie rezerwatu winno stać się częścią programów pobytu w naszym mieście. Dlatego konieczna będzie duża, profesjonalnie prowadzona akcja reklamowa.

Dotychczasowe prace kosztowały ponad 1,5 miliona złotych. Za tę sumę stworzono nowoczesny, funkcjonalny i szczelny budynek chroniący cmentarzysko. Bez dodatkowych 50 tysięcy obiekt nie podejmie swoich zadań ekspozycyjnych i edukacyjnych. Od wyasygnowania tych środków zależy także termin otwarcia rezerwatu. Stanie się to zapewne między wiosną a jesienią przyszłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto