Reaktywacja i zaplecze

W sezonie 2003/2004 w rozgrywkach klasy B piłki nożnej zagra w Podokręgu Częstochowa aż 21 drużyn. Pięć klubów postanowiło się reaktywować, trzy wystawiły rezerwowe zespoły. W miejsce wycofanego z rozgrywek klasy A MKS-u Myszków powstała Warta Callida Myszków. Warta grała kilka lat temu w lidze pod tą właśnie nazwą. Później postanowiono połączyć drużynę z drugoligowym KS-em Myszków.
Rezerwowe zespoły wystawili: KS Częstochowa, Skra Częstochowa, Jura Niegowa i Sparta Szczekociny. Sparta rozgrywać będzie mecze w Goleniowach, Jura w Lelowie, a KS Częstochowa - w Dźbowie.

Olimp z Piasków

W Grupie I występować będzie m.in. reaktywowany Olimp Gol Rybna. Lata temu istniał w tej miejscowości klub pod nazwą Piaski.
- Już wcześniej podejmowaliśmy próby reaktywowania klubu, lecz bezskutecznie. Wreszcie nasze marzenie spełniło się. Sprawę pilotował przede wszystkim Marek Bawor. Boisko zrobiliśmy z totalnego wysypiska. Wszystko jest nowe. W części wykupić musieliśmy teren od prywatnych właścicieli. Boisko jest trochę wąskie, lecz uzyskaliśmy licencję. Bardzo pomagał nam przy wszystkim i nadal pomaga wójt gminy Mykanów, Krzysztof Smela. Mamy nadzieję, że przyłączy się także do naszej sportowej idei i ksiądz proboszcz - mówi członek zarządu Olimpu, Robert Purch.

Grającym trenerem zespołu jest Andrzej Rogaczewski. W skład drużyny wchodzi głównie młodzież, w większości nieograna w lidze.
- Chcielibyśmy osiągnąć sukces, ale zdajemy sobie sprawę, że będzie bardzo trudno. Mamy nadzieję, że przede wszystkim dzięki ambitnej grze możemy uplasować się w środku tabeli - kontynuuje R. Purch.
W klubie jest także drużyna trampkarzy, którzy w przyszłym sezonie zostaną zgłoszeni do ligowych rozgrywek.

Po czterech latach

W Wąsoszu poważnie myśleli o wystawieniu drużyny do rozgrywek już od czterech lat. Przez ten czas sympatycy piłki nożnej rozgrywali dość regularnie mecze pomiędzy sobą. W końcu udało się zmobilizować i zgłosić klub do CzOZPN-u. Na razie Pająk podejmować będzie gości na boisku w Dźbowie. Obiekt, który został przekazany klubowi, znajduje się na terenie ośrodka harcerskiego w Pająku i nie nadaje się na razie do użytku. Klub dopiero zajmie się odtwarzaniem boiska. Prace mają ruszyć jesienią.
Kilku piłkarzy ma już ligowe doświadczenie. Grali w lidze zakładów pracy, a nawet w klasie A czy okręgowej. Działalność klubu w części finansuje gmina, a w części sponsorzy - browar GAB oraz firmy Sparx i Yorik.
Pająk ma za sobą sparingowe mecze z Pogonią Blachownia, Skrą Częstochowa, Pogonią Kłomnice i Gromem Victoria Częstochowa. Raz nawet udało mu się pokonać zespół z Blachowni. Pozostałe pojedynki zakończyły się porażkami.

- O awans będzie bardzo trudno, ale stoczyliśmy już kilka pojedynków z zespołami z wyższych klas i z naszej postawy wynika, że nie jesteśmy w lidze bez szans - mówi Zbigniew Przerada z Pająka.
Tylko awans
Reaktywowani po trzech latach Orlęta Gniazdów nie ukrywają, że ich cel to awans do klasy A.
- Jest u nas dużo chętnych do gry i ludzi, którzy chcą inwestować w obiekt. Mamy jedno z lepszych boisk w regionie. Staramy się o dzierżawę, by móc zbudować także boisko do siatkówki plażowej oraz korty do tenisa ziemnego. Klubowi pomaga gmina i indywidualni sponsorzy - mówi prezes Lesław Lula.

Do nowego roku

UKS Stokrotka Choroń po dziesięciu latach wraca na ligowe boiska.
- Borykamy się przede wszystkim z problemami związanymi z zapleczem socjalnym. Z byłego klubu rozszabrowano praktycznie wszystko, nawet ogrodzenie obiektu. W tym roku nie możemy otrzymać pomocy od gminy, ponieważ budżet został zamknięty już przed naszą reaktywacją. Bardzo pomaga nam natomiast Marek Rajczyk, właściciel Złomoteksu. Zakupił dla zespołu koszulki i chce sprowadzić melaminę. Wziął na razie finansowanie drużyny na siebie. Do nowego roku jakoś przetrwamy - twierdzi członek zarządu Stokrotki, Stanisław Popielak.
W zespole trenują, oprócz zawodników z Choronia, także gracze z Poraja i Biskupic. Trenerem jest Gustaw Białas, który prowadził Stokrotkę lata temu.

- U nas jest bardzo duże zapotrzebowanie na grę w piłkę ze strony młodzieży. Dotychczas spotykaliśmy się na boisku praktycznie w każdą niedzielę i graliśmy "starzy" na "młodych". Cudów w lidze nie oczekujemy. Najważniejsze, żeby młodzież nie włóczyła się bez celu - dodaje S. Popielak.

Obiekt w budowie

W Przybynowie przygotowania do sezonu idą pełną parą. Orzeł nie będzie jeszcze w rundzie jesiennej grał na własnym boisku, lecz na wiosnę może już występować przed własną publicznością. Powstało już boisko, na którym posadzono trawę. Wcześniej trzeba było zniwelować grunt przywożąc kilkadziesiąt wywrotek ziemi. Wykarczowano teren wokół boiska. Powstanie tam parking, a w przyszłości, być może, korty tenisowe i boisko do siatkówki plażowej. Trenerem Orła jest Henryk Węglowski, gracz Zielonych Żarki. Właśnie na bocznym boisku Zielonych zespół z Przybynowa rozgrywać będzie ligowe mecze.

Puchar i liga

W grupie I grać będą: Płomień Lgota Mała, KS Częstochowa II Dźbów, Metal Rzeki Wielkie, Kmicic Kruszyna, Biała Gwiazda Krasice, Olimp Gol Rybna, Grom Cykarzew, Świt Borowno, Pogoń Kłomnice, Warta Zawada, Skra II Częstochowa. Grupa II: Stokrotka Choroń, Sparta Siedlec Duży, Sparta II Szczekociny/Goleniowy, Warta Callida Myszków, Pająk Wąsosz, Jura II Niegowa, Orlęta Gniazdów, Unia Masłońskie, Dąbrowianka Dąbrowa Zielona, Orzeł Przybynów. Sezon w grupie I rozpoczyna się 24 sierpnia, w grupie II - tydzień później. Na 10 sierpnia zaplanowano natomiast I rundę Pucharu Polski na szczeblu podokręgu.