Wojciech Szarama, przewodniczący regionalnych struktur PiS
Prawo i Sprawiedliwość od pewnego czasu jest obiektem agresywnej nagonki ze strony mediów, czy można wytłumaczyć tę niebywałą zbrodnię w Łodzi. Kilka dni temu w TVN24 usłyszałem, jak pewien dziennikarz twierdzi, że należy rozważyć delegalizację PiS-u. To straszne i nie do pomyślenia w demokratycznym kraju w stosunku do największej partii opozycyjnej. To nie PiS mówi językiem agresji. My padamy jej ofiarą.
Tomasz Tomczykiewicz, szef klubu parlamentarnego PO
Jestem oburzony politycznym wykorzystywaniem tej sprawy przez Jarosława Kaczyńskiego. To przecież PiS posługuje się językiem agresji, który ze zdwojoną siłą wszedł do publicznej debaty po wyborach prezydenckich. Niestety, kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Mogę tylko powiedzieć, że zbrodnia w Łodzi jest wstrząsająca. Współczuję wszystkim poszkodowanym.
Krzysztof Matyjaszczyk, poseł SLD z Częstochowy
Współczuję ofiarom tego tragicznego wydarzenia, ale przy okazji chciałbym zaapelować do Jarosława Kaczyńskiego, by nie podkręcał i tak napiętej atmosfery i nie prowokował ludzi, bo to, co np. PiS wyczynia z katastrofą smoleńską jest nie do zaakceptowania. Nie można ludzkimi dramatami grać politycznie. Możemy się kłócić, ale nie przekraczajmy pewnych granic. Czekam na dalsze informacje dotyczące motywów działania tego człowieka, by sam powiedział, co go pchnęło do tej zbrodni.
Piotr Pietrasz, rzecznik prasowy PiS w regionie
Wstrząśnięci wydarzeniami w Łodzi zastanawiamy się, czy nie poprosić policji o ochronę naszego biura, na co zdecydował się PiS w Zachodniopomorskiem. Postaramy się zwiększyć obsadę i poprosić mężczyzn o dyżurowanie. Do tej pory nie spotykaliśmy się ze strony odwiedzających nas mieszkańców z przejawami agresji. Nasze biuro w centrum Katowic odwiedza wiele osób, selekcji nie ma prawie żadnej i każdy z ulicy może wejść i porozmawiać.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?