Raków Częstochowa ma spore długi i próbuje podnieść pieniądze z boiska

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Jeśli Raków znów sięgnie po Fortuna Puchar Polski do dostanie premię w wysokości 5 mln zł
Jeśli Raków znów sięgnie po Fortuna Puchar Polski do dostanie premię w wysokości 5 mln zł Adam Jastrzębowski
Raków Częstochowa opublikował sprawozdanie finansowe za okres od 1 lipca 2021 do 30 czerwca 2022 r. Okazuje się, że w ostatnim okresie bilans klubu znacznie się pogorszył. Strata netto przed startem tego sezonu wyniosła dokładnie 19 595 261,43 zł, a kapitał własny spółki akcyjnej jaką jest częstochowski klub był na minusie wynoszącym 24 308 438,80 zł.

Raków Częstochowa ma spore długi

Klub z Częstochowy w ostatnim raporcie finansowym wykazał stratę netto wynoszącą 19,6 mln zł. Dziurę w budżecie Rakowa ma zasypać zdobycie w tym roku tytułu mistrza Polski sięgnięcie po Fortuna Puchar Polski.

„Istnieją zagrożenia co do kontynuowania działalności przez spółkę w związku z niestabilną sytuacją finansową jednostki, rozumianą jako zadłużenie jednostki przewyższające sumę aktywów i skumulowane straty bilansowe wraz z wynikiem bieżącego okresu, które nie znajdują źródła pokrycia i powodują powstanie ujemnego kapitału własnego. W związku z powyższym zarząd podjął działania zmierzające do poprawienia sytuacji finansowej spółki oraz zapewnienia stabilności finansowej” - napisano w raporcie dodając, że „sprawozdanie finansowe na dzień 30.06.2022 sporządzone zostało przy założeniu kontynuacji działalności gospodarczej przez spółkę w dającej się przewidzieć przyszłości”.

Raków Częstochowa próbuje podnieść pieniądze z boiska

Kibiców częstochowian ujemny bilans finansowy nie powinien jednak specjalnie martwić, bo klub ma plan jak wyjść z tych kłopotów. Przede wszystkim piłkarze trenera Marka Papszuna mają zamiar podnieść jak najwięcej pieniędzy z boiska walcząc o najwyższe laury zarówno w PKO Ekstraklasie jak i Fortuna Pucharze Polski.

Jeśli Raków utrzyma do końca pozycję lidera ligowej tabeli to z tytułu zdobycia pierwszego w historii mistrzostwa kraju może zarobić nawet 30 mln zł. Częstochowianie są także w półfinale PP i tylko dwóch wygranych brakuje im do ponownego wywalczenia tego trofeum, co oznacza 5 mln zł premii z PZPN.

O lepsze gospodarowanie klubowymi pieniędzmi, a także wyższe wpływy z działalności pozasportowej ma zadbać nowy prezes Rakowa Piotr Obidziński, który wcześniej uratował przed upadkiem Wisłę Kraków. Obidziński stery w częstochowskim klubie przejął 1 marca.

Nie należy też zapominać o właścicielu Rakowa, którym jest plasujący się na 38. miejscu na liście najbogatszych Polaków Michał Świerczewski. Jego majątek magazyn „Forbes” szacuje na 1,674 mld zł i pokrycie strat klubu, któremu kibicuje od dziecka, nie jest dla biznesmena z Częstochowy żadnym problemem.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Ile wydajemy na aktywność fizyczną?

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie