Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raków Częstochowa - Górnik Wałbrzych 0:0

Artur Szałkowski / Walbrzych.Naszemiasto.pl
Artur Szałkowski
Trwa strzelecka niemoc piłkarzy Górnika, którzy mimo kilku dobrych okazji do strzelenia gola, wywieźli z Częstochowy tylko remis.

W meczu 22 kolejki II ligi piłkarskiej, Górnik Wałbrzych bezbramkowo zremisował w Częstochowie z tamtejszym Rakowem. Z przebiegu całego meczu wałbrzyszanie zasłużyli na zwycięstwo. Niestety ani jedna z kilku doskonałych okazji podbramkowych, nie zakończyła się golem dla biało-niebieskich.

Tuż przed przerwą bliski strzelenia bramki dla Górnika był Adrian Moszyk. Uderzona przez niego piłka przeleciała jednak około metra obok słupka bramki częstochowian. W drugiej części meczu aktywny pod bramką Rakowa był napastnik Górnika Kornel Duś i to właśnie po jego akcji z 88 minuty, wałbrzyszanie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety po wymanewrowaniu obrońców Rakowa, Duś podał niecelnie do Morawskiego.

W polu karnym częstochowian doszło do zamieszania i piłka trafiła pod nogi Daniela Zinke. Piłkę uderzoną przez czeskiego pomocnika Górnika udało się niestety wybronić bramkarzowi Rakowa. Cieszy fakt, że piłkarze Górnika nie przegrali meczu z trudnym przeciwnikiem. Niestety martwi to, że wałbrzyszanie w tym sezonie nie odnieśli jeszcze zwycięstwa w meczu wyjazdowym oraz ich strzelecka niemoc w rundzie wiosennej, mimo wielu okazji do zdobycia gola. W pięciu dotychczas rozegranych spotkaniach rundy wiosennej Górnik strzelił tylko jedną bramkę i to z rzutu wolnego. Szansę na poprawienie swoich zdobyczy bramkowych wałbrzyszanie będą mieli już za tydzień. W meczu 23 kolejki II ligi, zagrają u siebie z Nielbą Wągrowiec.

Niestety ze względu na budowę kompleksu sportowo-rekreacyjnego i związanym z tym zamknięciem ul. Ratuszowej, mecz odbędzie się bez udziału publiczności. Później piłkarze Górnika mają w terminarzu trzy mecze wyjazdowe. Na spotkanie z Polonią do Słubic wałbrzyszanie nie będą musieli jednak jechać. Drużyna ta wycofała się z rozgrywek po rundzie jesiennej i jej przeciwnicy otrzymują wiosną wygrane walkowerem.

Decyzja o tym, czy majowe mecze Górnik zagra u siebie z udziałem publiczności, mają zapaść około 20 kwietnia. Wówczas dojdzie do kolejnego spotkania przedstawicieli władz klubu z przedstawicielami firm budujących kompleks sportowo-rekreacyjny przy ul. Ratuszowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto