Nie doszedł do skutku turniej żużlowy o puchar Gorących Serc, z którego dochód miał zostać przekazany na rzecz osób niepełnosprawnych. Jedynie część artystyczna festynu była zrealizowana: zagrali Trubadurzy. Na skutek padającego deszczu tor nie nadawał się do jazdy. Żużlowcy jednak zapowiedzieli, że spotkają się w najbliższą sobotę, bo jazdy na tak szlachetny cel nie sposób odmówić.
- Zabraknie jedynie Sebastiana Ułamka, który już wyjechał na Grand Prix do Australii. W jego miejsce postaramy się pozyskać jakiegoś innego dobrej klasy zawodnika. Mam nadzieję, że publiczność dopisze, gdyż będą to ostatnie w tym sezonie zawody żużlowe - mówi dyrektor klubu Lech Małagowski.
Turniej rozpocznie się o godz. 14.00. Nie będzie tym razem występów zespołów artystycznych.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?