W pierwszym meczu sparingowym piłkarze Victorii wygrali ze Zniczem Kłobuck 6:1. Podopieczni Rafała Kuczery wznowili przygotowania do nowego sezonu, ale zapewne jeszcze długo nie będą mogli zapomnieć końcówki poprzedniego. Awans do IV ligi wywalczyli w dramatycznych okolicznościach.
W ostatniej kolejce musieli wygrać z Jednością Boronów i liczyć na to, że ich najpoważniejszy rywal, lubliniecka Sparta, przegra w Szczekocinach. Wszystko ułożyło się jednak po myśli częstochowian.
- Trudno mi wyróżniać któregokolwiek z piłkarzy. Cały zespół zrobił po prostu swoje. Trudno oczekiwać, żeby dany zawodnik prezentował równą, dobrą formę przez cały sezon. Chciałem podkreślić, że bardzo ważnym było, aby dany zawodnik wytrzymywał olbrzymie napięcie, towarzyszące każdemu meczowi. Graliśmy bowiem pod presją, gdyż praktycznie stawką każdego spotkania był awans do czwartej ligi - mówi trener Rafał Kuczera.
W trudnych, wymagających niezwykłej odporności na stres chwilach trener pokładał nadzieje przede wszystkim w doświadczonych piłkarzach. Nie zawiódł się. W ostatnim meczu poprzedniego sezonu Dariusz Gładysz i Mirosław Tyras bezbłędnie wykorzystali rzuty karne dające awans drużynie. Dobrą formą w trakcie sezonu imponowali także bramkarz Piotr Mrożek i stoper Tomasz Dzierżyk. Ci piłkarze stanowić będą trzon zespołu w zbliżającej się kolejnej edycji rozgrywek. Trener Kuczera nie bagatelizuje jednak znaczenia piłkarzy młodszego pokolenia. Wręcz przeciwnie, uważa że zawodnicy rutynowani i młodzież to najlepsze, rozwojowe rozwiązanie przy konstrukcji drużyny. Najbardziej wyróżniającymi się młodymi piłkarzami są: Dominik Szota, Jakub Ciekot, Jacek Ciekot, Grzegorz Miedziński.
Kadra zespołu liczy obecnie 20 graczy. Trener chciałby jednak mieć do dyspozycji po jednym nowym zawodniku w każdej z formacji. Do zespołu powróci kilku zawodników, którzy byli wypożyczeni w poprzednim sezonie do innych klubów. Jeżeli sumiennie przepracowali rok, to otrzymają szansę gry w podstawowym składzie. Pod znakiem zapytania stoi natomiast dalsza gra Piotra Cabana i Arkadiusza Minkiny. Piłkarze ci szukają nowego klubu.
Ostatnio Victoria występowała w czwartej lidze cztery lata temu. Wówczas piłkarze wycofali się z rozgrywek z powodów finansowych i spadli do klasy A. W każdym sezonie awansowali jednak do wyższych klas rozgrywkowych. Teraz na dłużej chcą się zadomowić w czwartej lidze.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
