Nie milkną protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego. Częstochowa jest jednym z wielu miast w kraju, gdzie kobiety i wspierający ich mężczyźni wyszli na ulice, by zamanifestować swój sprzeciw. Częstochowianie spacerowali, protestowali pod Jasną Górą, kurią, a także blokowali ulice.
W środę, 28 października, mieszkańcy miasta znów protestowali w centrum Częstochowy. Już przed godziną 17. na Placu Daszyńskiego zbierali się uczestnicy demonstracji, którzy przynieśli ze sobą transparenty z najróżniejszymi hasłami.
Protestujący przeszli Alejami do biur polityków PiS-u, by potem skręcić w aleję Tadeusza Kościuszki i dotrzeć do skrzyżowania al. Jana Pawła II i Armii Krajowej, które na kilkanaście minut zablokowali. Potem tłum udał się pod częstochowskie sądy, a następnie na plac Biegańskiego.
Decyzja trybunału w sprawie aborcji
Według wnioskodawców, tzw. aborcja eugeniczna, czyli z przesłanek embriopatologicznych - przeprowadzana w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu - może być niezgodna z polską konstytucją. Jest to jedna z trzech sytuacji w polskim prawie, która dopuszczała przerwanie ciąży.
Trybunał rozpatrywał wniosek w pełnym składzie. Posiedzeniu przewodniczyła prezes TK sędzia Julia Przyłębska, która objęła stanowisko z nominacji PiS. Rozprawa odbywała się bez udziału publiczności.
Zgodnie z ustawą z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, w Polsce dostęp do legalnej aborcji możliwy był, gdy:
- ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej;
- badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażające jego życiu;
- zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałtu, aktu kazirodczego).
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?