Promieniotwórczy izotop kobaltu w Poraju
Radioaktywny kobalt zniknął pod koniec listopada ubiegłego roku z firmy PGE Bełchatów. Od tego czasu trwały poszukiwania pojemników w całej Polsce. Brali w nich udział m.in. policjanci z powiatowych jednostek, którzy sprawdzali lokalne złomowiska. Izotop kobaltu wykorzystywany był w jednej z elektrowni w województwie łódzkim do pomiaru poziomu popiołu w zbiornikach. Metalowe kapsuły zniknęły podczas prac modernizacyjnych w elektrowni.
– Znalezione w Poraju kapsuły nie miały śladów naruszenia. Prawdopodobnie zostały wywiezione przez pomyłkę, w trakcie modernizowania elektrowni – mówi Sławomir Szymański, rzecznik prasowy KPP w Bełchatowie. Zamknięte kapsuły z kobaltem nie stwarzały niebezpieczeństwa dla ludzi.
Nadal nie odnaleziono pojemników z kobaltem, które zaginęły w Koniecpolu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?