Do pierwszego z zatruć doszło 30 marca w Pierzchnie w gminie Wręczyca Wielka podczas rodzinnej imprezy zakrapianej alkoholem. Kryminalni z Komisariatu Policji we Wręczycy Wielkiej otrzymali informację o śmierci 24-letniego mieszkańca Pierzchna. Ciało mężczyzny zostało odnalezione około godziny 10 przez domowników, którzy zawiadomili służby ratunkowe.
- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie, natomiast kwestia, która również jest przedmiotem postępowania dotyczy faktu, iż tego samego dnia w godzinach popołudniowych i wieczornych z objawami zatrucia nieznaną substancją do szpitala trafili również ojciec i brat zmarłego, a następnego dnia kolejny z jego braci - mówi Kamil Raczyński.
Policjanci ustalili m.in., że mężczyźni prawdopodobnie spożywali zakupiony legalnie alkohol niekonsumpcyjnych (denaturat). Według naszych informacji trójka zatrutych mężczyzn przebywa wciąż w szpitalu, ale stan ojca określany jest jako krytyczny, a jednego z braci bardzo ciężki. W najlepszym stanie jest 22-latek, który jest przytomny, a jego życie nie jest bezpośrednio zagrożone. Mężczyzna czuje się lepiej, bo pił mniejszą ilość niebezpiecznego alkoholu.
Nie przeprowadzono sekcji zwłok 24-latka, bo lekarz, który był na miejscu zdarzenia uznał, że doszło do zgonu z przyczyn naturalnych. Dopiero zabranie do szpitali kolejnych uczestników biesiady, wpłynęło na działania śledczych.
Tragiczny finał libacji. Nie żyją trzy osoby
Do jeszcze tragiczniejszej w skutkach libacji doszło 2 kwietnia we wsi Czarna Wieś (także gmina Wręczyca Wielka). Po godzinie 23 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące śmierci mężczyzny, do której miało dojść w miejscowości Czarna Wieś w gminie Wręczyca Wielka.
- Na miejsce pojechali mundurowi z komisariatu Policji we Wręczycy Wielkiej, którzy potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że zmarły mężczyzna to 55-letni mieszkaniec tej miejscowości. Niestety w trakcie czynności realizowanych przez policjantów okazało się, że w budynku znajdowało się także ciało drugiego, 62-letniego mężczyzny, również mieszkańca Czarnej Wsi. Wobec tych okoliczności, na miejsce skierowano kryminalnych wraz z technikiem kryminalistyki, natomiast o zdarzeniu poinformowano częstochowskiego prokuratora, który również przyjechał na miejsce i kierował czynnościami realizowanymi przez śledczych - mówi Kamil Raczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.
Niestety ofiar było więcej, bo w imprezie uczestniczył również 37-letni mężczyzna, który źle się poczuł i został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Prokuratura ma już akta obydwu spraw
Częstochowska prokuratura będzie badała obydwie sprawy. Wczoraj śledczy poprosili kłobucką policję o materiały dotyczące zatrucia alkoholem w Pierzchnie 30 marca 2022 roku.
- Na razie obydwie sprawy prowadzimy oddzielnie, ale niewykluczone, że zostaną one połączone w jedno śledztwo - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Zlecono sekcję zwłok trzech mężczyzn, która zostanie przeprowadzona w środę. Podczas sekcji zostaną pobrane próbki celem wykonania badań toksykologicznych, które pomogą ustalić, co było przyczyną zgonu.
Wszystko wskazuje, że mężczyźni pili denaturat, który legalnie zakupili w sklepie. Policja i prokuratura musi ustalić, czy denaturat pochodził z tego samego źródła. Warto podkreślić, że to alkohol niekonsumpcyjny, którego w żadnym wypadku nie można spożywać, bo grozi to utratą zdrowia lub życia.
W Polsce w ostatnich latach częściej dochodziło jednak do śmiertelnego zakażenia alkoholem metylowym. W 2000 roku kilka osób zmarło w Częstochowie po spożyciu tego płynu. W 2016 roku na ulicy Łukasińskiego znaleziono ciała trzech osób, które prawdopodobnie zatruły się alkoholem nieznanego pochodzenia. Zwłoki były w stanie zaawansowanego rozkładu, dlatego nawet badania toksykologiczne nie wykazały, czym zatruli się dwaj mężczyźni i kobieta.
W 2005 roku ciało 26-letniego mieszkańca wsi Trześniów w powiecie brzozowskim znaleźli jego najbliżsi. Młody mężczyzna zmarł na skutek przedawkowania alkoholu i zatrucia denaturatem. Zmarły nadużywał alkoholu. Na prośbę rodziny prokurator odstąpił od sekcji zwłok.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?