Zapowiedź premiera Kazimierza Marcinkiewicza likwidacji delegatur urzędów wojewódzkich niepokoi mieszkańców regionu częstochowskiego. Na kolejne pozbawienie Częstochowy ważnej instytucji ze złością reagują częstochowianie (pisaliśmy o tym w ubiegłym tygodniu). Zamiary rządu w tym względzie nie podobają się także częstochowskim politykom.
— Wysłałem w tej sprawie list do premiera Marcinkiewicza — poinformował wczoraj prezydent Tadeusz Wrona. — Nie wiadomo jaka dokładnie będzie reforma administracji w tym zakresie. Rząd ma przeanalizować pracę delegatur.
Tadeusz Wrona zwraca uwagę, że po likwidacji województwa częstochowskiego w 1999 roku ubyło kilkaset miejsc pracy bezpośrednio i pośrednio związanych z UW. Straty te nie zostały zrekompensowane rozwojem regionu, zapowiadanym przez ówczesny rząd AWS i UW.
Ograniczenie siedziby UW do Katowic może utrudnić rozwiązywanie ważnych problemów społecznych. Prezydent podkreśla, że specyfiką subregionu częstochowskiego jest szczególne znaczenie rolnictwa oraz rozwój obszarów wiejskich. Natomiast w centrum województwa problemy rolnictwa są sprawą drugorzędną, bowiem istotniejsza jest z tamtego punktu widzenia restrukturyzacja przemysłu ciężkiego i górnictwa. Dlatego właśnie w Częstochowie jest Śląski Oddział Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Jest więc logicznym, że w naszym mieście, przy zachowaniu delegatury UW powinny w niej funkcjonować wydziały odpowiadające za rolnictwo.
Częstochowa za dużo straciła na likwidacji województwa. Z trudem udało się utworzyć tutaj Krajowy Rejestr Sądowy. Ale walkę o siedzibę Urzędu Skarbowego dla dużych przedsiębiorców nasze miasto przegrało z Sosnowcem.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?