Pod koniec 2020 roku przy ulicy Wiolinowej w częstochowskiej dzielnicy Grabówka wycięto kilkaset drzew. To samosiejki, najczęściej brzozy. Wycinka drzew oburzyła radnych Lewicy, którzy zorganizowali w ubiegłym tygodniu konferencję prasową, aby poinformować o tym zdarzeniu.
Niezależnie od działań radnych Lewicy, którzy uosabiają obecne władze miasta niespecjalnie dbające o zieleń przy okazji kolejnych inwestycji, głos w sprawie zabrał Urząd Miasta w Częstochowie. Zdaniem urzędników wycinki drzew dokonano bezprawnie.
- Jeżeli chodzi o akcję "oczyszczania" terenu m.in. z zieleni, w tym rosnących na tych działkach drzew to - zakładając, że wycinka jest prowadzona pod kątem planowanej inwestycji - inwestor powinien uzyskać zezwolenie na wycinkę drzew określonej wielkości i przewidzieć wykonanie nasadzeń zastępczych – twierdził wówczas Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy UM w Częstochowie.
- Postępowanie w tej sprawie wszczął Wydział Ochrony Środowiska, który wezwał już spółkę do złożenia wyjaśnień. Równolegle uzupełniania będzie dokumentacja przeprowadzonych na zlecenie spółki prac, związanych m.in z wycinką drzew i informował Włodzimierz Tutaj.
Redakcji Dziennika Zachodniego udało się skontaktować z Robertem Leciński, prezesem spółki Częstochowa Wiolinowa. W specjalnym oświadczeniu, które został nadesłane do naszej redakcji znajduje się wytłumaczenie spółki.
Jak wyjaśniał prezes Robert Leciński, spółka nie występował o pozwolenie na wycinkę, bo nie było ono potrzebne ze względu na charakter działki, która jest gruntem rolnym. Uległ on jednak degradacji z powodu rozrostu "samosiejek". Konieczne było więc przywrócenie podstawowej funkcji działki.
- Zgodnie z treścią art. 83f ust. 1 pkt. 3b ustawy o ochronie przyrody obowiązek uzyskania zezwolenia nie występuje w przypadku, gdy drzewa lub krzewy usuwane są w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego. Z taką sytuacją do czynienia w niniejszym stanie faktycznym – informował prezes w oświadczeniu, w którym zwracał uwagę na fakt, że urzędnicy zapewniali go o wszczętym postępowaniu, tymczasem na początku działali nieformalnie. Spółka wyraża również żal, że jej tłumaczenia są pomijane w publikowanych informacjach.
Z decyzji prezydenta Częstochowy wynika, że sprawa została umorzona z powodu przepisów ustawy o ochronie przyrody, według której obowiązek występowania o pozwolenie na wycinkę nie dotyczy drzew lub krzewów usuwanych w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego (art 83 f ust. 1 pkt 3b). To oznacza, że urząd zgodził się z argumentacją spółki Częstochowa Wiolinowa i nie naruszono przepisów.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?