MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Prawidłowo, nie zygzakiem

Irena Bazan
Skutki tego wypadku odczuwam do dzisiaj – mówi Marian Duś pokazując blizny na nodze. Fot: Irena Bazan
Skutki tego wypadku odczuwam do dzisiaj – mówi Marian Duś pokazując blizny na nodze. Fot: Irena Bazan
Częstochowianin Marian Duś twierdzi, że PZU niesłusznie zmniejszył mu odszkodowanie. Duś uważa, że zamiast 14 tysięcy za potrącenie na pasach, PZU powinno mu wypłacić z OC kierowcy blisko 17 tysięcy złotych.

Częstochowianin Marian Duś twierdzi, że PZU niesłusznie zmniejszył mu odszkodowanie. Duś uważa, że zamiast 14 tysięcy za potrącenie na pasach, PZU powinno mu wypłacić z OC kierowcy blisko 17 tysięcy złotych. Ubezpieczyciel jest zdania, że częstochowianinowi nie należy się pełne odszkodowanie, ponieważ w chwili wypadku był nietrzeźwy.


Fordem na pasach

– Owszem, wypiłem tego dnia – przyznaje mężczyzna. – Ale szedłem prawidłowo, po pasach. Sąd zresztą uznał, że całkowitą winę za wypadek ponosi kobieta, która najechała na mnie fordem. W wyroku sądowym nie ma ani słowa, że w jakikolwiek sposób przyczyniłem się do wypadku. Czy PZU wyroków sądu nie uznaje?


Rany pozostały

Wypadek, po którym częstochowianin nie otrzymał odszkodowania wydarzył się 4 lutego 2002 roku. Na idącego po wyznaczonym przejściu dla pieszych Mariana Dusia najechał ford scorpio. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń. Lekarze stwierdzili u niego złamanie prawej nogi z przemieszczeniem, złamany obojczyk i potłuczenia. Duś trzykrotnie przebywał w szpitalu. Za każdym razem powyżej 10 dni. Przeszedł operację nogi i obojczyka.


Chciałby więcej za wypadek

– Nie chodzi mi już o to, że mógłbym za moje cierpienie uzyskać więcej pieniędzy. Ja po prostu nie rozumiem, jak raz, w sądzie mogę być niewinny, a drugi raz – dla PZU jestem niemal tak samo winny jak kobieta, która potrąciła mnie na pasach. Częstochowianin odwoływał się od decyzji ubezpieczyciela. Bez skutku. PZU uznało, że mężczyzna przyczynił się do powstałej szkody, był pijany i wszedł na przejście nie upewniwszy się, że nikt nie jedzie. Tym wytłumaczono fakt, że wypłacono mu o 20 procent mniejsze odszkodowanie.

Zdaniem PZU


Takie jest prawo

Tomasz Fill, rzecznik prasowy PZU:

Zgodnie z art. 362 k. c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza winy obu stron. W opisanej sytuacji decyzja PZU SA jest w pełni uzasadniona.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto