Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstanie nowy klub hodowców gołębi

PATRYCJA SZEWCZYK
Gołębiarstwo to pasja wielu hodowców, ale także sport. Fot. TOMASZ ZABOROWICZ
Gołębiarstwo to pasja wielu hodowców, ale także sport. Fot. TOMASZ ZABOROWICZ
Oburzają się, gdy są nazywani gołębarzami. Oddzielają się od ludzi, którzy trzymają gołębie wyłącznie dla przyjemności. Dla hodowców tych ptaków nie jest to tylko pasja, to przede wszystkim sport.

Oburzają się, gdy są nazywani gołębarzami. Oddzielają się od ludzi, którzy trzymają gołębie wyłącznie dla przyjemności. Dla hodowców tych ptaków nie jest to tylko pasja, to przede wszystkim sport.

Na pytanie, dlaczego gołębie mogą być pasją, skarbnik oddziału częstochowskiego Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych, Zbigniew Kucharczyk odpowiada po prostu:
- Jedni lubią psy, drudzy rybki i nie da się tego wytłumaczyć. Ja osobiście mógłbym spędzić cały dzień w gołębniku i nie nudziłbym się.

Okręg częstochowski związku obejmuje dwa oddziały. W oddziale Częstochowa 1 jest 7 sekcji: Rędziny, Rząsawy, Czarny Las, Raków, Stradom, Kamienica Polska i Olsztyn. Częstochowa 2 to okolice Blachowni, Aleksandrii, Dźbowa i Konopisk. W całym okręgu do związku należy ok. 1400 osób.
Jeszcze w tym roku ma powstać Klub Gołębi Długodystansowych, gdzie od członków będą pobierane opłaty przeznaczane na nagrody pieniężne w zawodach. Na razie zwycięzcy są symbolicznie odznaczani pucharami.

- Jeżeli hodowlę i zawody gołębi nazywa się sportem, to należy dodać, że jest to drogi sport. Dlatego wśród hodowców są dwie kategorie ludzi - miłośnicy i ci, których na to stać. Przeciętny hodowca posiada w swym gołębniku od 50 do 100 ptaków - tłumaczy Zbigniew Kucharczyk.

W hodowli stawia się na szczepy szybkich gołębi z dobrą orientacją. Statystycznie tylko 20 procent z 1000 przygotowanych do zawodów ptaków zbiera nagrody. Należy stosować specjalne karmy i mieszanki, przeprowadzać specjalne diety. Nowy model elektronicznego zegara do mierzenia czasu przelotu gołębi kosztuje 2500 zł.
Prowadzone są także pomiary satelitarne do każdego gołębnika, aby rachmistrzowie mogli dokładnie obliczyć prędkość i czas lotu pojedynczego ptasiego zawodnika.

Sezon zawodów trwa od 1 maja do 30 września każdego roku. Loty gołębi są podzielone na trzy klasy. Klasa A to loty krótkie, do 300 kilometrów. W tych głównie biorą udział młode gołębie. Dla starszych są organizowane loty średnie, od 300 do 500 kilometrów. Klasa C to dystanse najdłuższe, które wiążą się z wyjazdami za granicę, najczęściej do Niemiec. Przewożone w specjalnych kabinach ptaki dobrze znoszą podróże.

Przeciwnikami gołębi w tych zawodach są przede wszystkim pogoda i tzw. "łapacze". Jeżeli na trasie przelotu jest burza, to wiadomo, że gołąb ją ominie i tym samym będzie miał opóźnienie. Większym ryzykiem są ludzie, którzy łapią gołębie dla własnych potrzeb, gdyż to jest równoznaczne z kradzieżą. Być może jest to też powód, dla którego hodowcy nie chcą być nazywani gołębiarzami. Ich pasja łączy się z rywalizacją, ale rywalizacja ta ma pewne granice.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto