Powrót lat osiemdziesiątych

Na niedzielnym pokazie w klubie Viva oprócz ciekawych kreacji, można było podziwiać także kolorowe makijaże, najmodniejsze fryzury i ekstrawaganckie futra. Każdy otrzymał oryginalną maskę, wykonaną przez Dominikę Radkowską. Była elementem rozpoznawczym pokazu - tajemniczym, a zarazem zabawnym.

Z myślą o paniach

Jak mówi Dagmara Jarosik, organizatorka przedsięwzięcia, a zarazem właścicielka Vision Models - pokaz powstał przede wszystkim z myślą o kobietach, które chcą dobrze wyglądać.
- Karnawał, to okres sprzyjający różnego typu wyjściom, podczas których można się zaprezentować - dodaje pani Dagmara. Tak więc dla pań, które z oferty skorzystały przychodząc na "Karnawałowy wieczór z modą" przygotowano wiele atrakcji. Dla młodszych, jeszcze niezamężnych przedstawicielek płci pięknej, zaprezentowano najnowsze modele sukien ślubnych z salonu Dolce Vita.
- Organtyna, satyna i tafta, to najmodniejsze tkaniny w tym sezonie - mówi właścicielka salonu. Aby przyciągnąć klientki do zakupu swoich sukienek - salon szyje na miarę, dodając w prezencie welon i halkę.

Elegancko i kobieco

Ponieważ na widowni siedziało także liczne grono panów - organizatorzy nie zapomnieli także o nich. Pokaz futer i bielizny z pewnością przykuwał spojrzenie niejednego.
- Elegancja, haftowane tiule i naturalność, to elementy tegorocznych kolekcji bielizny - mówi Sylwia Szlufik, właścicielka salonu Piu Bella. Okazuje się, że usztywniane, koronkowe biustonosze odchodzą do lamusa - ma być delikatnie i kobieco, co z pewnością zadowoliło męską część publiczności.
Najlepszym dodatkiem, a zarazem nierozłącznym elementem tegorocznej mody bieliźniarskiej, jest futro. Najlepiej długie, szerokie i przewiązywane w talii. Obowiązkowo w kolorze pastelowym, ecru lub koniakowym! Niezwykle dużo emocji wzbudziło futro z norek epilowanych w kolorze "gold white".
- Klientki już teraz mogą liczyć na duże upusty związane z zimową wyprzedażą - mówi Andrzej Antczak, właściciel pracowni futer.

Kwiaty we włosach

Natomiast prawdziwym hitem na pokazie były niebywale odważne fryzury i makijaże. Zarówno w jednej, jak i drugiej dziedzinie obowiązuje zasada - im odważniej, tym lepiej. Wróciły do łask intensywne róże, zielenie i błękity. W takich kolorach malujemy oczy. Do tego dochodzą przeróżne dodatki - piórka, sztuczne rzęsy, koraliki. Wszystko to przyklejamy wybierając się na karnawałową imprezę. Ponadto powieki zdobimy grubym brokatem, który ma przykuwać uwagę innych.

- Świętujemy powrót lat osiemdziesiątych, powrócił "modny kicz" - mówi Lidka Lepiarz, stylistka, współwłaścicielka salonu fryzjersko-kosmetycznego.
Podobnie ma się sprawa jeśli chodzi o uczesanie - liście, kwiaty, sztuczne włosy, cyrkonie i koraliki - wszystko to wplatamy w duże asymetryczne koki. Natomiast paznokcie obowiązkowo w tym sezonie ozdabiamy wzorkami, bez względu na to czy są długie, czy króciutkie.
Od kilku już sezonów bardzo modnym kolorem jest róż - także na paznokciach. Prawdziwym hitem pokazu był jednak - body painting - makijaż ciała, który wykonano na prawie nagiej modelce.

- Wykonanie tego dzieła zajęło nam prawie 9 godzin - mówią Asia i Mariusz Szmerdt, pomysłodawcy. Zupełną nowością natomiast jest podwójny kołnierzyk w koszulach męskich. Prążki, paski i kratki - nadal królują w garderobach panów. W kwestii butów rzecz zostaje niezmienna - wydłużony, lekko podniesiony do góry nosek. Obowiązkowo w odważnych kolorach - niebieskim, czerwonym czy beżu.