MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Powoli do przodu

TOMASZ KACZMARZYK
Prezes klubu - Roman Lisowski. fot. JAKUB MORKOWSKI
Prezes klubu - Roman Lisowski. fot. JAKUB MORKOWSKI
Mówi ROMAN LISOWSKI, prezes AZS Częstochowa: - Złożył Pan podpis na kontrakcie sponsorskim z firmą Pamapol. Jest Pan usatysfakcjonowany? - Oczywiście.

Mówi ROMAN LISOWSKI,
prezes AZS Częstochowa:

- Złożył Pan podpis na kontrakcie sponsorskim z firmą Pamapol. Jest Pan usatysfakcjonowany?

- Oczywiście. W momencie, kiedy firma Galaxia (główny sponsor klubu w poprzednim sezonie, umowa wygasła z dniem 31 maja br. - red.) postanowiła zrezygnować z szerokiej współpracy z nami, postanowiliśmy zaproponować przejęcie pierwszego miejsca w nazwie klubu Pamapolowi. Nie ukrywam, że rozmowy były już wówczas zaawansowane. Musieliśmy się tylko dogadać w kwestii szczegółów. Proszę nie pytać mnie o sumę, jaką firma Pamapol zadeklarowała. Jest to tajemnica handlowa. Na pewno kwota, która wpłynie na nasze konto nie pokryje wszystkich wydatków. Rozmowy z innymi firmami, które chciałyby z nami współpracować, wciąż trwają. Być może zostaną one sfinalizowane w ciągu dwóch tygodni. Na dzień dzisiejszy mogę tylko powiedzieć, że w nadchodzącym sezonie wspierać nas będzie na pewno Szewos i Chemex-Polontex. Wracając do Galaxii wierzę, i mamy takie deklaracje, że firma pomagać nam będzie finansowo w trakcie trwania rozgrywek Ligi Mistrzów.

- Choć budżet klubu nie został jeszcze zamknięty, na pewno sprawą pilną była kwestia obsady funkcji trenera.

- W miniony piątek podpisaliśmy już stosowną umowę z Edwardem Skorkiem. Wcześniej oczywiście doszliśmy do porozumienia, co do sumy kontraktu. Jest ona na średnim krajowym poziomie. Najważniejsze, że osiągnęliśmy kompromis.

- Edward Skorek będzie pierwszym trenerem. W poprzednim sezonie drugim szkoleniowcem był Stanisław Gościniak. Czy obejmie w klubie jakieś stanowisko?

- Staszek Gościniak związany jest z naszym klubem, chciałoby się powiedzieć, od zawsze. Nie chcę być tym prezesem, który podczas swojej kadencji, mógłby powiedzieć tak doświadczonemu trenerowi, że rezygnuje z jego usług. Staszek chce pracować w klubie. My ze swojej strony postaramy się zrobić wszystko, by z nami pozostał. Póki co, nie mieliśmy czasu, żeby na ten temat porozmawiać. Trener Gościniak jest przecież asystentem Waldemara Wspaniałego. Po zakończeniu Ligi Światowej na pewno usiądziemy przy stole. Nie wiem, jakie stanowisko mu powierzymy. Najpierw musimy ustalić budżet. Nie chcemy bowiem znaleźć się w sytuacji, kiedy podpiszemy ze wszystkimi kontrakty, a w trakcie trwania sezonu okaże się, że w kasie zabraknie nam pieniędzy na wypłaty. Nie możemy do tego dopuścić.

- Drużyna ma trenera, ale drużynę tworzą zawodnicy. Na jakim etapie są rozmowy z siatkarzami?

- Chcielibyśmy utrzymać trzon zespołu. Aktualnie ważne kontrakty ma siedmiu zawodników. Są nimi: Arek Gołaś, Michał Bąkiewicz, Grzesiek Kokociński, Kuba Oczko, Krzysiek Gierczyński, Michał Winiarski, Adrian Patucha i Marcin Kryś. Z pozostałymi musimy renegocjować warunki. Mogę jednak zdradzić, że z Grześkiem Szymańskim i Andrzejem Szewińskim już się dogadaliśmy. Chłopcy muszą tylko wrócić z zasłużonych urlopów.

- A co z Damianem Dacewiczem, Andrzejem Stelmachem i Krzysztofem Igaczakiem?

- Damian wraca z wakacji około 10 lipca i zaraz po tym siadamy do rozmów. Andrzej, podobnie jak Krzysiek powinien być w klubie w poniedziałek lub wtorek. Chcemy, żeby wszyscy trzej pozostali w zespole. Z tego, co wiem oni również deklarują chęć gry w naszym zespole. Zdaję sobie również sprawę, że tymi zawodnikami interesują się inne kluby. Szczególnie Andrzejem i Krzyśkiem. Jeśli Stelmach nie zdecyduje się podpisać z nami kontraktu, tragedii nie będzie. W odwodzie mamy przecież Łukasza Żygadłę i Pawła Woickiego. Obaj są naszymi zawodnikami, których tylko wypożyczyliśmy. Łukasz grał w Skrze Bełchatów, Paweł w AZS Politechnice Warszawa.

- Wracając do Ignaczaka...

- Chcemy, by pozostał w klubie, ale na razie nie chcę się na jego temat wypowiadać.

- Zapomniał Pan o Radosławie Panasie.

- Jako jedyny znalazł się na liście transferowej.

- Nie przewidujecie innych zmian personalnych?

- Nie ukrywam, że zainteresowani jesteśmy pozyskaniem dwóch, może trzech młodych zawodników. Nie jest tajemnicą, że rozmawialiśmy z Pawłem Siezieniewskim (PZU AZS Olsztyn - red.), ale z tego co wiem znalazł się już w Kędzierzynie. W ciągu najbliższych dni kwestia pozyskania kilku siatkarzy powinna być rozstrzygnięta.

Rozmawiał:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto