Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Postacie imitujące pieszych przy przejściach w Częstochowie. MZD za jedną zapłacił ponad 10 tysięcy. W sieci zawrzało

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Częstochowa była pierwszym polskim miastem, które zdecydowało się na montaż przy przejściach odblaskowych postaci imitujących pieszych. MZD za 10 sztuk zapłacił... ponad sto tysięcy złotych! Na podobne rozwiązanie zdecydował się Bytom. Miasto wydało na ten cel znacznie mniej - w cenie ponad 24 tys. zł zakupiło aż 20 odblaskowych ludzików. W sieci rozgorzała więc dyskusja, skąd taka dysproporcja cenowa i dlaczego Częstochowa wybrała firmę, która zaoferowała o wiele wyższą kwotę za swoje usługi.

Odblaskowe ludziki przy przejściach

Przypomnijmy, w pięciu newralgicznych lokalizacjach, przy przejściach dla pieszych, zostały ustawione odblaskowe postacie imitujące pieszych, po jednym dla każdego kierunku jazdy. Łącznie w mieście pojawiło się 11 sztuk takich instalacji, bo dodatkowa postać imitująca osobę niepełnosprawną została zamontowana na Rakowie.

Częstochowa była pierwszym polskim miastem, w którym zastosowano takie rozwiązanie. I o ile początkowo była chwalona za innowacyjny pomysł, to za chwilę okazało się, że był "dość" kosztowny. MZD za 10 odblaskowych ludzików zapłacił... ponad sto tysięcy złotych! Co prawda do ogłoszonego przetargu zgłosiły się dwie firmy - „RAWBUD” z Rawicza, która chciała 12 300 zł za realizację tego zadania oraz firma FRP Bezpieczny Pieszy z Częstochowy, która wyceniła koszty na 100 860 zł. I to właśnie na tę drugą opcję zdecydował się MZD w Częstochowie. W dobie konieczności oszczędzania niemal na wszystkim, to dość zaskakujący obrót spraw.

- Oferta niższa została odrzucona ze względu na brak odpowiedzi na zapytanie dotyczące szczegółów oferty – wykonawca, pomimo pisemnego wezwania MZD, nie potwierdził, iż dostarczy przedmiot zamówienia w podanej cenie i terminie - twierdzi Maciej Hasik, rzecznik prasowy MZD w Częstochowie. - Co więcej, na stronie internetowej odrzuconego wykonawcy nie sposób było znaleźć podobny produkt w sprzedaży. Oferta nie spełniła więc warunków formalnych, stąd jej odrzucenie. Zainteresowane firmy zresztą weszły ze sobą w spór prawny, bowiem jeden podmiot oskarża drugi o nielegalne wykorzystanie chronionej prawem własności przemysłowej. MZD nie jest jednak od oceniania czy rozstrzygania takich sporów. Najważniejsze było spełnienie warunków formalnych, a te spełniała tylko jedna z ofert - tłumaczy.

Bytom też zakupił odblaskowe ludziki

Co ciekawe, na zakup odblaskowych ludzików zdecydował się też Bytom. Do ogłoszonego postępowania przetargowego zgłosiły się trzy firmy. Jedna swoje usługi wyceniła na 159 tysięcy zł, druga na 123 tysięcy i trzecia 24 600 zł. Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Bytomiu wybrał opcję trzecią. W efekcie w cenie ponad 24 tys. zł zakupił aż 20 odblaskowych ludzików. Czy MZD w Częstochowie nie zastanowił się, z czego wynika taka dysproporcja w cenach?

- Trudno odpowiedzieć, dlaczego coś kosztuje akurat tyle. Równie zastanawiające mogłoby być to dlaczego instalacja oznakowania poziomego, czy dodatkowe oznaczenia dla osób niepełnosprawnych przy przejściach (które także w ramach tych inwestycji realizujemy) kosztują po kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych. Takie są wartości, które przedstawia rynek w czasach największej od ćwierć wieku inflacji w naszym kraju. Wykonawcy zaś zawsze wybierani są po weryfikacji oferty, uzyskaniu odpowiedzi na temat jej szczegółów i spełnieniu pozostałych warunków w ramach procedur regulowanym prawem zamówień publicznych. Wskazaliśmy wymagania, które gwarantowały trwałość tego typu instalacji wraz z odpowiednimi parametrami, które były oczekiwane. Jedna z firm przedstawiła jak chce tego dokonać i jaki będzie przewidywany efekt końcowy, a druga tego ostatecznie w ogóle nie zrobiła. Oferta nie została więc odrzucona ze względu na cenę - twierdzi Maciej Hasik.

Częstochowa testowała pojedyncze sztuki

Co prawda w Częstochowie pojedyncze sztuki odblaskowych postaci przy przejściach dla pieszych były testowane rotacyjnie w różnych częściach miasta, ale MZD nie mógł być pewien, czy takie rozwiązanie na dłuższą metę się przyjmie. Być może tylko na początku ludziki robią wrażenie i powodują, że kierowcy zdejmują nogę z gazu. Po czasie może się jednak okazać, że się po prostu przyzwyczaimy do ich - bądź co bądź dość kosztownej - obecności.

- Przed ogłoszeniem zapytania ofertowego testowa instalacja była rotacyjnie sprawdzana w różnych miejscach, w ramach spotkań służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwa w ruchu drogowym naszego miasta tzw. rada BRD (MZD, BiR, policja) ustalono, że jest to inicjatywa wysoce uzasadniona ze względów bezpieczeństwa w ruchu w Częstochowie. Stąd jej realizacja - podkreśla Maciej Hasik. - Specjaliści różnych instytucji z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego wyrazili swoja opinię na ten temat i wskazali, że warto byłoby w Częstochowie taką inicjatywę zrealizować, bo wedle ich wiedzy fachowej przyczyni się to do poprawy sytuacji niechronionych uczestników ruchu drogowego. Z uwagi na pozytywne opinie, w ślad za naszym miastem, instalacje są także testowane już w innych miastach naszego kraju - podsumowuje Maciej Hasik.

Na zakończenie warto dodać, że odblaskowe postacie imitujące pieszych są zlokalizowane w pięciu newralgicznych lokalizacjach - po jednym dla każdego kierunku jazdy:

  • ul. Łódzka przy ul. Sikorskiego (2 szt.),
  • ul. Fieldorfa – Nila przy ul. Bacewicz (2 szt.),
  • ul. Pułaskiego przy ul. św. Augustyna (2 szt.),
  • ul. Jesienna przy szkole (2 szt.),
  • ul. Kiedrzyńska przy ul. Zapolskiej (2 szt.),
  • Aleja Pokoju przy ul. Iłłakowiczówny - instalacja imitująca postać osoby niepełnosprawnej (1 szt.).

.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto