Polmos w szopie

Za nielegalne wytwarzanie wódki odpowiedzą przed sądem dwaj mężczyźni. Prokuratura skierowała wczoraj przeciwko nim akt oskarżenia do sądu. Informacje o nielegalnej produkcji alkoholu w pomieszczeniach gospodarczych na posesji przy ul. Rocha w Częstochowie uzyskali funkcjonariusze policji dzięki czynnościom operacyjnym. Przygotowali zasadzkę, podczas której zatrzymali dwóch mężczyzn: mieszkańców Częstochowy i Będzina. 54-letni częstochowianin wytwarzał wódkę w pomieszczeniu gospodarczym. Znaleziono tam urządzenia do mieszania spirytusu z wodą destylowaną, butelki przygotowane do przelania trunku, banderole akcyzowe i butelki z już wytworzoną wódką.

- Oskarżeni urządzili sobie prywatny Polmos podrabiając głównie wódkę ,Absolwent" - mówi Romuald Basiński, rzecznik częstochowskiej prokuratury. - Biegli stwierdzili, że w wytworzonej nielegalnie wódce alkohol etylowy miał stężenie od 35 do 41 procent, a powinien wynosić 40 procent.

Policjanci znaleźli ponad 300 litrów spirytusu bez znaków skarbowych akcyzy oraz 1.800 paczek papierosów ,Prima" z banderolą białoruską.

- Towary te uszczupliły należną skarbowi państwa akcyzę o 23.512 zł - informuje prokurator Basiński.

Funkcjonariusze skontrolowali też opla combi, należącego do drugiego z zatrzymanych - mieszkańca Będzina. Jak się okazało, w samochodzie były zamontowane dwa dodatkowe zbiorniki, ukryte w konstrukcji pojazdu. Oskarżony tłumaczył, że zainstalował je, żeby móc tankować paliwo w większej ilości. Tymczasem rzeczoznawca stwierdził, że nie ma połączenia tych zbiorników z konstrukcją samochodu i auto nie mogło pobierać z nich paliwa do jazdy, a zbiorniki służyły do przemycania alkoholu. W samochodzie znaleziono także 150 litrów spirytusu bez znaków skarbowych akcyzy, co uszczupliło skarb państwa o 9 tys. zł.