Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę

- W sobotę rano sierż. Krzysztof Kościański, będąc na wolnym, zauważył dziwnie zachowującego się kierującego audi, jadącego Aleją Pokoju w Częstochowie. Policjant zwrócił uwagę, że kierowca ten na skrzyżowaniu z ulicą Kuncewiczowej uderzył w jadącą prawidłowo toyotę i odjechał z miejsca zdarzenia - informuje podkom. Marta Ladowska, oficer prasowy KMP w Częstochowie.
Funkcjonariusz natychmiast pojechał za nim. Kiedy audi zatrzymało się po kilkuset metrach, stróż prawa podbiegł do auta, zabrał kierującemu kluczyki i o wszystkim powiadomił oficera dyżurnego. Policjant pilnował też 45-latka, od którego wyczuwalna była woń alkoholu, do przyjazdu patrolu z drogówki. Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile.

Dzisiaj rano usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Musi się też liczyć z odpowiedzialnością za spowodowanie kolizji.