Połączono ogniwa chorzowskiej i częstochowskiej policji konnej ZDJĘCIA

To, że policyjne konie będą stacjonowały w Częstochowie, nie znaczy, że nie będą brały udział w ochronie imprez masowych w całym województwie. Śląskie było jedynym do tej pory województwem, gdzie funkcjonowały dwa zespoły konne. Zdecydowano jednak, że w ramach reorganizacji wszystkie policyjne wierzchowce trafią pod Jasną Górę. Podobnie stało się z policjantami. Tylko dwóch, z uwagi na odległość, odmówiło pracy w Częstochowie.

Kierownikiem połączonego zespołu konnego został policjant z Chorzowa, asp. szt. Karol Molenda. Obecnie w częstochowskiej stadninie jest 11 koni, którymi zajmuje się 10 policyjnych jeźdźców.

- Planowane jest docelowo 14 etatów jeźdźców i 12 koni. Komenda wojewódzka planuje na ten rok zakup jeszcze jednego konia. Policjanci, którzy na co dzień pracowali w Chorzowie otrzymali propozycję przejścia do ogniwa konnego w Częstochowie. Cztery osoby zdecydowały się na przejście do ogniwa - mówi podinsp. Rafał Zemła, zastępca naczelnika Wydziału Prewencji w Częstochowie.

Zadania dla policji konnej

Scentralizowanie ogniw policji konnej miało na celu zwiększenie mobilności w służbie patrolowej i zabezpieczenia imprez masowych. - W przypadku, gdy jest to ogniwo dwunastoosobowe z dwunastoma końmi, łatwiej jest zaplanować zarówno patrole, jak i udział większej ilości jeźdźców w imprezach masowych podwyższonego ryzyka, takich jak mecze - dodał podinsp. Zemła.

Jak zapewniają przedstawiciele policji patrole konne będą częściej widoczne na terenach leśnych i na Jurze. Nie zabraknie ich jednak w parkach podjasnogórskich, promenadzie, Lasku Aniołowskim czy Kiedrzynie. W działalności policji konnej ma się nic nie zmienić i ma ona nadal działać na terenie całego województwa śląskiego.

W całej Polsce jest 6 zespołów, które stanowią ogniwa policji konnej. Częstochowska komenda miejska jest obecnie jedyną taką w województwie śląskim.