Do starcia ma dojść podczas gali, którą w wakacje w Częstochowie chcą zorganizować Najman i jego grupa promotorska NG Promotions oraz były trener Tomasza Adamka, Andrzej Gmiutruk. Walka będzie nie tyle wydarzeniem bokserskim, co towarzyskim. Obydwaj zawodnicy, jeśli już pojawiają się na okładkach pism, to raczej za sprawą ekscesów towarzyskich, nie wyników sportowych.
Bowe ma ogromne kłopoty finansowe, jest zadłużony i szuka łatwego zarobku. Na ring gotowy jest wyjść za 30 tys. dolarów. 32-letni Najman w naszym kraju ma markę kiepskiego pięściarza, za to osoby świetnie sprzedającej się w środkach masowego przekazu. Często jest widywany na przyjęciach dla VIP-ów, występował w programie Big Brother VIP, emitowanym przez Polsat. Ostatnio stoczył dwa przegrane pojedynki w MMA (Mieszane Sztuki Walki), z których każdy był wielkim wydarzeniem. Pierwszy z racji niesłychanie popularnego rywala - Mariusza Pudzianowskiego, drugi z powodu podtekstów osobistych i konfliktów na tym tle z Przemysławem Saletą. Najman miał romans z byłą żoną Salety.
- Wstępnie ustaliliśmy już warunki, na których Amerykanin ma przylecieć w sierpniu na walkę do Polski. Pomaga nam przy tych negocjacjach Ziggy Rozalski, menedżer Tomka Adamka, który osobiście rozmawiał z Riddickiem - potwierdza Gmitruk. - Nazwisko Bowe jest znane na całym świecie. Jestem podekscytowany, gdy sobie pomyślę, z kim przyszłoby mi się bić - mówi Marcin Najman.
Wielka legenda boksu i kidnaper
Riddick Bowe ma 43 lata. Jest byłym zawodowym mistrzem świata w wadze ciężkiej organizacji WBC, WBA, IBF i WBO w kategorii ciężkiej, a także srebrnym medalista igrzysk olimpijskich w Seulu.
Dwukrotnie walczył z Andrzejem Gołotą o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej. Wygrał obie walki po dyskwalifkacji Gołoty za ciosy poniżej pasa. W 1999 roku Bowe uprowadził swoją żonę i dwójkę dzieci. Wypuścił ich po przejechaniu samochodem kilku stanów. Trafił do więzienia na 18 miesięcy. W 2005 roku ogłosił bankructwo. JS
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?