W styczniu do odprawy zgłosili się kolejni legniccy eksporterzy. Okazuje się, że dla hodowców bydła rzeźnego otworzył się nowy, bardzo ciekawy
kierunek eksportu. Dotychczas mięso z podlegnickich hodowli trafiało głównie do Macedonii.
- Od czasu otwarcia się Turcji na dostawy wołowiny z zagranicy, kraj ten stał się ciekawym rynkiem zbytu także dla podmiotów znajdujących się w obrębie Urzędu Celnego w Legnicy - informuje Anna Majewska, koordynator do sprawy Wspólnej Polityki Rolnej z Wydziału Dozoru Izby Celnej we Wrocławiu.
- Spadek pogłowia bydła, który doprowadził do powstania luki na rynku oraz przyczynił się do wzrostu cen, skłonił władze tureckie do rozluźnienia barier handlowych.
Aktualnie do Turcji trafia w ciągu tygodnia około 2 tys. ton wołowiny z krajów Unii, w tym głównie z Niemiec i Polski. Unia dopłaca tylko do ćwierci pochodzących z byków. Niezbędne jest m.in. zaświadczenie z Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, potwierdzające pochodzenie wołowiny oraz pozwolenie na wywóz towaru z refundacją.
Zobacz też: W Legnicy duże auta blokują wąskie uliczki
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?