Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o śmiertelne pobicie w Częstochowie został aresztowany. 39-latek zginął, bo... nie chciał wziąć udziału w kradzieży?

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie 27-letni Ryszard B., który jest podejrzany o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Jego ofiarą był 39-latek. Ofiara została wielokrotnie uderzona w twarz. - Podejrzany używał również siekiery - zadał nią liczne uderzenia po całym ciele oraz głowie - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że obaj panowie znali się. Planowali nawet razem okraść dyskont. 39-latek ostatecznie jednak wycofał się z tego pomysłu i właśnie to miało być motywem pobicia...

Pobicie ze skutkiem śmiertelnym

Przypomnijmy, w piątek, 18 listopada, częstochowskie służby zostały wezwane do mężczyzny leżącego na trawniku przed jedną z częstochowskich opuszczonych kamienic.

- Mężczyzna był reanimowany, jednak jego życia nie udało się uratować - poinformowała podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, rzecznik prasowy częstochowskich policjantów.

Wstępne ustalenia wskazywały na to, że mężczyzna został pobity. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.

- Prokuratura Rejonowa Północ wszczęła śledztwo w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Na miejscu dokonano oględzin zwłok, a także rozpoczęto czynności przesłuchań - dodaje.

Sześć osób zatrzymanych

W sumie zatrzymanych zostało sześciu mężczyzn. Były to osoby, które przebywały w pustostanie, przed którym leżał nieprzytomny mężczyzna.

- Przeprowadzone czynności pozwoliły na przedstawienie zarzutu ze skutkiem śmiertelnym 27-letniemu Ryszardowi B. Jest to osoba, która przebywała w Częstochowie, ale nie miała stałego miejsca zamieszkania - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.

Z ustaleń śledczych wynika, że panowie się znali. Świadkowie twierdzą, że planowali nawet wspólną kradzież w dyskoncie. Pokrzywdzony się jednak wycofał i właśnie to miało być motywem całego zajścia.

- Z relacji świadków wynika, pokrzywdzony nie chciał pomóc 27-latkowi w dokonaniu kradzieży na terenie jednego z dyskontów - przyznaje prokurator Tomasz Ozimek.

Zadawał ciosy siekierą i metalową pałką

Przebieg pobicia jest makabryczny.

- Podejrzany miał wielokrotnie uderzać swoją ofiarę dłonią w twarz, zadawał mu też uderzenia siekierą po całym ciele oraz głowie. Używał również metalowej rurki i drewnianej pałki. Oprócz tego stwierdzono, że podejrzany wielokrotnie kopał swoją ofiarę. Rozbił nawet szklaną butelkę na głowie pokrzywdzonego - relacjonuje prokurator Tomasz Ozimek.

Obrażenia, które spowodował Ryszard B. doprowadziły do śmierci 39-latka.

- W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok pokrzywdzonego, aby ustalić przyczynę zgonu tego mężczyzny. Nie wykluczamy, że kwalifikacja czynu może ulec zmianie na zabójstwo. Aby zarzut został zmieniony, konieczne są ustalenia dokonane przez biegłych z zakresu medycyny sądowej - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.

Podejrzany w areszcie

Przesłuchany Ryszard B. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.

- Zaprzeczył, aby używał przemocy fizycznej wobec pokrzywdzonego. Stwierdził, że gdy przybył do pustostanu, pokrzywdzony był już pobity. Jego zeznania stoją jednak w sprzeczności z zeznaniami przesłuchanych w toku śledztwa świadków. Prokurator nie dał im wiary. Skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.

Sąd przychylił się do wniosku i aresztował 27-latka. Podejrzany najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywocie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto