Pobił kobietę i groził jej śmiercią

Tłumaczył później, że zrobił to, bo chciała go okraść. Kobieta przyszła do jego mieszkania przy ulicy Bór, by się ogrzać. Została tam dotkliwie pobita po twarzy, nogach i całym ciele. Mężczyzna zagroził nawet, że ją zabije i znęcał się nad nią przetrzymując mieszkaniu przez trzy godziny. Kobieta uciekła wykorzystując moment jego nieuwagi i zgłosiła sprawę na policji. Napastnikowi przedstawiono zarzuty: pobicia, gróźb karalnych oraz przetrzymywania kobiety. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.