Częstochowa, Bielsko-Biała, Bytom, Chorzów, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Ruda Śląska, Rybnik, Sosnowiec, Tychy i Zabrze - to miasta, które według proponowanego przez rząd programu nie mogą liczyć na wsparcie. Dlaczego nie wezmą one udziału w pilotażowym programie termomodernizacji domów? Ponieważ nie obejmie on miast, których liczba mieszkańców przekracza 100 tys. Nie zmieni tego nawet fakt, że wśród nich są jedne z najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie.
Właśnie tym zasadom sprzeciwiają się radni częstochowskiej Platformy Obywatelskiej z wiceprezydentem Andrzejem Szewińskim na czele. Dołączyły do nich radna Sejmiku Województwa Śląskiego Marta Salwierak z PO oraz była burmistrz Blachowni Anetta Ujma z Nowoczesnej, którzy na czwartkowej konferencji prasowej zaprezentowali apel o włączenie Częstochowy do rządowego programu "Smog STOP". Petycję mieszkańcy będą mogli podpisać także w internecie.
- Politycy partii rządzącej obiecywali wiele. Obiecywali województwo, którego nie ma. Obiecywali instytucje wojewódzkie w Częstochowie, których tez nie ma. Teraz mamy sprawę dotyczącą zdrowia i życia i znów mieszkańcy dostają prztyczka w nos - mówił wiceprezydent Częstochowy Andrzej Szewiński.
Radna Marta Salwierak uważa, że decyzja o pominięciu Częstochowy w programie jest niezrozumiała i niesprawiedliwa. - Smog nie wybiera. Smog nie zna granic. Smog nie liczy ilości mieszkańców i truje nas wszystkich. Dlatego my jako samorządowcy działamy na różnych szczeblach w sprawie smogu - wyjaśniała radna.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?