Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piroman z Częstochowy złapany przez policję

JS
Częstochowa 24-letni częstochowianin podkładał ogień w blokach i niszczył nagrobki. Wpadł w ubiegły piątek, gdy popijając piwo na stacji benzynowej oglądał efekty zniszczeń szopy, którą wcześniej podpalił. Mężczyzna był podejrzewany o zeszłoroczne podpalenia przy ulicy Równoległej i w okolicach.

Po roku najprawdopodobniej powrócił do miejsca swojego zamieszkania i ponownie zaczął podpalać. Przed dwoma tygodniami podpalił śmieci znajdujące się w kamienicy przy ulicy Równoległej, szopę przy ulicy Kątek oraz szafki na korytarzu kamienicy przy al. Wojska Polskiego.

Najpoważniejsze zniszczenia oraz zagrożenie spowodował jednak podpaleniem szafy na korytarzu bloku przy ulicy Bardowskiego. Od palącej się szafy zajęły się drzwi mieszkania, w którym znajdowała się rodzina z małym dzieckiem. Dziecko po akcji ratowniczej zostało przewiezione do szpitala.
Podczas zatrzymania policjanci przeszukali plecak 24-latka. Znaleźli znicz, który jak się okazało został urwany z nagrobka na cmentarzu przy ulicy Palmowej w Częstochowie, gdzie zostało zniszczonych kilkadziesiąt nagrobków. Wartość wyrwanego, uszkodzonego znicza została wyceniona na co najmniej 350 złotych.
Policjanci z Komisariatu II, prowadzący dochodzenie w sprawie wandalizmu na cmentarzu przy Palmowej, ustalili, że to 24-letni podpalacz z Częstochowy zdewastował co najmniej 44 nagrobki na tej nekropolii. Niszczył płyty nagrobkowe.

Funkcjonariusze ustalają teraz osoby, których groby bliskich sprofanowano. 24-latek odurzał się na cmentarzu różnymi używkami, a potem dewastował nagrobki. Po przedstawieniu zarzutów, prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. 24-latek został aresztowany na 3 miesiące

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto