W niedzielę ok. godz. 14 policjanci z drogówki zostali wezwani na ul. Długą w Wysokiej Lelowskiej, gdzie doszło do uszkodzenia ogrodzenia przez nieustalony dotąd pojazd, który oddalił się z miejsca.
Stróże prawa błyskawicznie dotarli do sprawcy, który uszkodzonym pojazdem zaparkował na sąsiedniej posesji. Szybko wyszło na jaw, że 64-latek jest pijany.
Jego badanie wykazało 2.5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, bo kilka dni temu stracił je za "jazdę po pijaku".
Godzinę później w Przybynowie przy ulicy Żareckiej policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę renault megane. Jego 25-letni kierowca miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. A oprócz tego nie miał uprawnień do kierowania, bo decyzją starosty zostały mu cofnięte.
Ostatni podejrzewany o kierowanie w stanie nietrzeźwości 65-latek z Myszkowa, wpadł w ręce mundurowych po tym, jak volkswagenem golfem wjechał do przydrożnego rowu. Do zdarzenia doszło po godzinie 16.00 na ulicy Inwestycyjnej w Myszkowie. M
ężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia, bo jego badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz nieodpowiedzialni kierowcy będą tłumaczyć się przed sądem.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?