Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki z Tysiąclecia zarabiają najmniej w Częstochowie

Violetta Gradek
Kiedyś nasz zawód miał prestiż. Teraz jesteśmy salowymi, pomocami kuchennymi.
Kiedyś nasz zawód miał prestiż. Teraz jesteśmy salowymi, pomocami kuchennymi.
Pielęgniarki z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Tysiącleciu zwalniają się i przenoszą do innych lecznic. - Tu zarobki są najmniejsze spośród wszystkich częstochowskich szpitali - mówią.

Pielęgniarki z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Tysiącleciu zwalniają się i przenoszą do innych lecznic. - Tu zarobki są najmniejsze spośród wszystkich częstochowskich szpitali - mówią.

Ewa Rybak po 25 latach pracy jako pielęgniarka zarabia około 1,3 tys. zł. - To łącznie z dyżurami nocnymi i świątecznymi - mówi. Siostry narzekają, że ich pensje znacznie odbiegają od wynagrodzenia pielęgniarek w innych częstochowskich szpitalach. - Na Parkitce dostają około 1,6 tys. zł plus dodatki, podobnie w miejskim szpitalu im. Rydygiera. My o takiej pensji możemy tylko pomarzyć - mówi Iwona Kotynia, pielęgniarka z Tysiąclecia mająca 10-letni staż pracy.

Siostry ze szpitala przy ul. PCK strajkowały w tym roku, bo liczyły, że wreszcie ich pensje wyrównają się z wynagrodzeniami w innych częstochowskich lecznicach.

Mówią rozgoryczone, że przeliczyły się i znów są na szarym końcu. - Dostałyśmy podwyżkę około 30 procent, ale teraz mamy tyle, ile przed strajkami zarabiały pielęgniarki w innych szpitalach - mówi Lidia Jędrysiak z chirurgii urazowej. - Nie było warto strajkować. Tylko przez to straciłyśmy. Dyrektor nie zgodził się wypłacić nam pieniędzy za okres strajku, a te kilkaset złotych przy naszych skromnych zarobkach, to duża suma.

Dorota Wypchlak przeniosła się do szpitala na Tysiącleciu z Parkitki, gdzie pracowała na bloku operacyjnym, bo chciała pracować na zmiany. Teraz żałuje, gdyż straciła finansowo.

Do sióstr na oddziałach szpitalnych należy teraz nie tylko pielęgnacja chorego, ale i dużo roboty papierkowej. A na tym tracą pacjenci. Pielęgniarki muszą zajmować się buchalterią zamiast poświęcić ten czas pielęgnowaniu chorych.

Kiedyś nasz zawód miał prestiż. Teraz jesteśmy salowymi, pomocami kuchennymi.

Robimy dosłownie wszystko, łącznie z podawaniem i wynoszeniem basenów, przebieraniem pościeli, pilnowaniem sprzątaczek - narzeka Lidia Jędrysiak.

- Zdarza się, że robimy zastrzyk, przygotowujemy się do iniekcji, a pacjentka woła o basen i trzeba rzucać wszystko. Kiedyś tym wszystkim zajmowały się salowe - dodaje Iwona Kotynia.

Dlatego coraz więcej pielęgniarek odchodzi ze szpitala na Tysiącleciu. Jedne uczą się języków obcych i chcą wyjechać do pracy za granicę. Inne składają oferty do innych szpitali. Iwona Kotynia z chirurgii urazowej już złożyła wypowiedzenie. - Nie warto tak ciężko pracować za te pieniądze, które tu się dostaje - mówi Kotynia. - O nas nikt się nie upomni, nikt nie ujmie.

Małgorzata Gawron, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych na Tysiącleciu przyznaje, że pielęgniarki mają najniższą podstawę wynagrodzenia w regionie. - Rozmawiamy na ten temat z dyrektorem szpitala - twierdzi Gawron. - Chcemy, by nasze pensje systematycznie się zwiększały, bo pielęgniarki zwalniają się, odchodzą do innych lecznic.

Nie jest tak źle?
Janusz Adamkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego Na 50 jednostek służby zdrowia podległych samorządowi województwa śląskiego, zarobki pielęgniarek w kierowanej przeze mnie lecznicy nie są złe.
Z zestawienia wynika, że plasujemy się w środku listy. Z zatrudnieniem pielęgniarek nie ma obecnie problemu. Tylko w tym roku przyjąłem kilka nowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pielęgniarki z Tysiąclecia zarabiają najmniej w Częstochowie - Częstochowa Nasze Miasto

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto