Paulini przypominają tajemnicę, która jest zatopiona w polskiej tradycji

Korytarze i cele za klauzurą jasnogórskiego klasztoru wypełniły w piątek woń i dym kadzidła.
Kredę i kadzidło poświęcono w częstochowskim sanktuarium w uroczystość Objawienia Pańskiego zwaną w tradycji polskiej Świętem Trzech Króli.

– Zwyczajem lat poprzednich w naszym klasztorze trwa w tym dniu kolęda – mówi o. Stanisław Tomoń, rzecznik Zakonu Ojców Paulinów na Jasnej Górze. – Za kolędników przebierają się bracia postulanci odwiedzając kolejno pokoje generała zakonu, przeora klasztoru i ponad stu ojców i braci paulinów. Co roku nawiedza klasztor: Matka Boża, św. Józef, pasterze, trzej królowie, aniołki, ˚yd, śmierć i diabeł.

Żyd zbiera podarunki, które zakonnicy ochoczo składają kolędnikom. Do worka z darami dla biednych wędrują przede wszystkim słodycze, pamiątki, książki, kawa.

– Zgodnie z dawnym zwyczajem, pobłogosławioną w czasie mszy świętej kredą, oznaczone zostały odrzwia 100 cel klasztornych, w których żyją ojcowie i bracia paulini. Przy udziale domownika nawiedzający kreślił na drzwiach wejściowych inicjały Trzech Mędrów K+M+B (Kacper, Melchior, Baltazar). Czyni się tak na znak, że domownicy przyjęli Wcielone Słowo Boże – o. Tomoń zdradza szczegóły kolędy za klauzurą. – Starsi wiekiem paulini tłumaczą, że dawniej imiona Trzech Mędrców były pisane z łacińska: C+M+B. Interpretuje się też, że CMB są pierwszymi literami słów: „Christus mansionem benedicat” tzn. „Niech Chrystus mieszkanie błogosławi”. Paulin przypomina, że Trzej Królowie czy Mędrcy ze Wschodu, którzy za przewodem gwiazdy przybyli do Betlejem, złożyli Jezusowi w darze złoto, kadzidło i mirrę.

– Dary mędrców mają znaczenie symboliczne. Składający je uznali w Chrystusie króla (złoto), prawdziwego człowieka (mirra) i Boga (kadzidło) – dodaje o. Tomoń.

Jasnogórscy kolędnicy korzystając z przywileju zasiadają do honorowego, pierwszego stołu w czasie uroczystego obiadu w refektarzu. Paulini zachowując kolędę przypominają w ten sposób o tajemnicę, która jest zatopiona w polskiej tradycji, w polskich pastorałkach i kolędnikach. A wierni mogli wczoraj zabrać z jasnogórskiej zakrystii kadzidło i poświęconą kredę do swoich domów.