Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasierb Ryszarda C. zwołał konferencję: - Zostawcie moją rodzinę w spokoju!

Beata Marciniak
fot. Beata Marciniak
Jeden z pasierbów Ryszarda C. i zarazem policjant z częstochowskiej KMP zaapelował do dziennikarzy podczas konferencji prasowej, aby zostawili jego rodzinę w spokoju. Mówił, że nie utrzymywał od wielu lat kontaktów z byłym ojczymem, który dokonał we wtorek zamachu na biuro poselskie PiS w Łodzi.

Wygłosił krótkie oświadczenie: - Od lat nie utrzymuję kontaktów z mężem mojej matki, dlatego też proszę o nie łączenie mnie i członków mojej najbliższej rodziny z tą sprawą. Ubolewam, iż w związku z tym tragicznym wydarzeniem ja i moja najbliższa rodzina, w tym dzieci, jest nagabywana przez przedstawicieli niektórych mediów, którzy nie wahają się nachodzić mnie w moim domu i niepokoić moich najbliższych. W związku z taką sytuacją, która jest wielkim stresem głównie dla moich dzieci, proszę państwa o uszanowanie mojego prawa do prywatności i nie łączenie nas z wydarzeniami w Łodzi. Jestem przekonany, że znajdziecie państwo zrozumienie, które pozwoli nam normalnie żyć. Policjant nie pozwolił się fotografować, ani ujawniać swoich danych.

Postanowił zwołać konferencję, gdyż niektórzy dziennikarze koczowali pod jego mieszkaniem i wypytywali jego dzieci o dziadka Ryszarda C. – Pozwólcie tej rodzinie normalnie żyć – mówi podinsp. Joanna Lazar, rzecznik prasowy KMP w Częstochowie. – Dziennikarze niepokoją dzieci policjanta, naruszają jego prywatność, wypytują sąsiadów. Ryszard C. miał dwoje swoich dzieci z pierwszego małżeństwa córkę i syna, ale był bardzo dumny ze swoich pasierbów - synów Wiktorii C., swoje drugiej żony. Obaj Tomasz i Andrzej są policjantami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto