Papierosy bez akcyzy

Na jednym z częstochowskim dworców sprzedawano papierosy nietelnim. Mogli kupić je pojedynczo, co jest zabronione. Pracownicy Inspekcji Handlowej i Urzędu Kontroli Skarbowej stwierdzili również w obrocie paczki bez akcyzy.

- Informację otrzymaliśmy od anonimowego rozmówcy - mówi Wiesława Szydlik, kierownik Zespołu Delegatury Śląskiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Częstochowie - Nasi inspektorzy wspólnie z pracownikami Urzędu Kontroli Skarbowej udali się na miejsce i podejrzenia się potwierdziły.

We wskazanym punkcie handlowym na dworcu jeden z inspektorów dokonał zakupu kontrolnego. Zapytał o papierosy w mniejszych paczkach. Od sprzedawcy usłyszał, że jeżeli chce może kupić na sztuki.

- Kupiłem pięć. Zapłaciłem i dopiero wówczas powiedziałem, że jestem tu służbowo - opowiada jeden z inspektorów.

Na miejscu znaleziono 17 paczek LM lights oraz 8 paczek LM czerwonych bez akcyzy. Sprzedawca tłumaczył się, że kupił je na targu po atrakcyjnej cenie. W szufladzie znajdowały się odpieczętowane opakowania Monte Carlo, AS i Klubowych z akcyzą oraz LM bez banderoli.

- W czasie kontroli podchodzili młodociani oraz osoby po kilku głębszych i żądali papierosów na sztuki. Można przypuszczać, że handel papierosami bez akcyzy i na sztuki był tu od dawna praktykowany - twierdzi inspektor.

Jeden papieros LM kosztował 35 gr. W efekcie za paczkę płacono tu 7 zł. Normalnie kosztuje 4,2 zł. Handlarz złamał ustawę o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Stanie przed kolegium. Wniosek skieruje tam inspekcja handlowa.

- Za wprowadzanie do obrotu papierosów bez znaków akcyzy grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat dwóch. W tym wypadku raczej będzie to ze względu na małą ilość towaru grzywna - wyjaśnia Janusz Nierzwicki, rzecznik prasowy UKS w Częstochowie.