Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pączek na tłusty czwartek – jeść, czy nie jeść? Jak pączki działają na nasz mózg i ciało? Opinia eksperta

Małgorzata Meszczyńska
Małgorzata Meszczyńska
A może nie jeść? Jak przekonuje ekspertka, frustracja związana z odmawianiem sobie przyjemności, ciągłe myślenie o słodyczach, „umartwianie się” i ćwiczenie silnej woli jednocześnie, wcale nie będzie korzystne ani dla naszego zdrowia fizycznego, ani samopoczucia.
A może nie jeść? Jak przekonuje ekspertka, frustracja związana z odmawianiem sobie przyjemności, ciągłe myślenie o słodyczach, „umartwianie się” i ćwiczenie silnej woli jednocześnie, wcale nie będzie korzystne ani dla naszego zdrowia fizycznego, ani samopoczucia. Fot. Morgan Vander Hart / unsplash
Pączek to król tłustego czwartku. Lukrowany przysmak i bomba kaloryczna w jednym. Czy warto jeść pączki? A może lepiej odmówić sobie tej przyjemności i sięgnąć po zdrowsze alternatywy? Jaki wpływ mają pączki na nasz mózg? Jak wpływają na samopoczucie? Sprawdzamy, czy w tłusty czwartek warto celebrować smakowitą tradycję.

Spis treści

Ile kalorii ma pączek? Jakie pączek ma wartości odżywcze?

Kaloryczność pączków zależy oczywiście od ich wielkości, ale też od nadzienia i dodatków. Niewielki pączek z różanym nadzieniem, albo wypełniony domowymi powidłami będzie miał około 300 kilokalorii. Dwa razy więcej pączek z czekoladą lub budyniem, lukrowany lub ze słodką polewą.

Nie da się więc ukryć, że pączek to prawdziwa kaloryczna bomba. I choć serwowany często na śniadanie omlet ma ich równie wiele, to jednak pączek zyskał złą dietetyczną sławę. Dlaczego? Powodem jest właściwie brak wartości odżywczych pączka. Słodka kulka z drożdżowego ciasta to głównie węglowodany i tłuszcz. Śladowa ilość białka i równie niewiele innych, cennych składników.

Jak pączek działa na nasz mózg i ciało?

– Po zjedzeniu pączka, który zawiera mnóstwo cukru, w organizmie dochodzi do dużego wyrzutu insuliny. Poczujemy również chwilowy przypływ energii i dobrego nastroju. To pierwsze również za sprawą prostych cukrów, które są szybkim i łatwym paliwem. Dobry nastrój zapewnia uczucie sytości i znów cukier – mówi dr n. med. Anna Kubiak, dietetyk kliniczny.

Wróćmy jeszcze do insuliny – pomaga ona magazynować nadprogramowe ilości cukru. To zaś oznacza, że pączkowe kalorie szybko przełożą się na wzrost tkanki tłuszczowej. Czyli mówiąc wprost – na dodatkowe centymetry w obwodzie ciała.

– Insulina również obniża poziom cukru we krwi, a to sprawia, że początkowe uczucie zadowolenia po spałaszowaniu pączka, przechodzi w pogorszenie nastroju. Na dodatek po takiej porcji słodkości, szybko staniemy się ospali. To znak, że nasz organizm zabiera się za trawienie kalorycznej bomby. Skupiając się na tym zadaniu, organizm niechętnie będzie wydatkował energię np. na naukę czy inne aktywności. Jeśli więc mamy przed sobą przygotowania do sprawdzianu lub egzaminu, lepiej jeść zdrowo i regularnie, aby nie fundować sobie takich atrakcji – dodaje Anna Kubiak.

Skoro wiemy już, że chwilowa radość i przyjemność okupiona zostanie sennością, gorszym samopoczuciem i zapewne wyrzutami sumienia – czy zatem warto sięgać po słodkości?

– Na co dzień warto dbać o zdrową dietę. Urozmaicone i zbilansowane posiłki. I choć specjaliści zalecają, aby ograniczać cukier, fast foody i słodycze – wcale nie oznacza to, że musimy je zupełnie wyeliminować z naszego jadłospisu – mówi Anna Kubiak, dietetyk kliniczny.

Jak przekonuje ekspertka, frustracja związana z odmawianiem sobie przyjemności, ciągłe myślenie o słodyczach, „umartwianie się” i ćwiczenie silnej woli jednocześnie, wcale nie będzie korzystne ani dla naszego zdrowia fizycznego, ani samopoczucia.

– W tłusty czwartek bez wyrzutów sumienia sięgnijmy po pączki. Uwzględnijmy je jednak w całodniowym jadłospisie – tego dnia jedzmy już raczej lekko i niskokalorycznie. Poza pączkami dostarczmy sobie zdrową porcję warzyw, wartościowe białko – radzi dr n. med. Anna Kubiak, dietetyk kliniczny.

Zamiast odmawiać sobie słodkości, warto zadbać też, aby pochodziły ze sprawdzonego źródła – były przygotowane z pełnowartościowych składników. Najlepsze będą oczywiście domowe pączki albo te z tradycyjnych cukierni. Unikajmy „przemysłowych” pączków, które zawierają dużo chemicznych dodatków.

– Niekoniecznie wybierajmy też pączki „fit” – o ile nie mamy specjalnych wskazań zdrowotnych albo dietetycznych. Lepiej zjeść jednego, „prawdziwego” pączka, który zaspokoi nasz apetyt, niż namiastkę, która nie ma smaku, aromatu i tak naprawdę nie sprawi naszym kubkom smakowym przyjemności – dodaje dietetyk.

Jak spalić kalorie z tłustoczwartkowego pączka?

Zamiast robić sobie wyrzuty, że nie mamy silnej woli, po zjedzeniu pączka wybierzmy się na dłuższy spacer. Nie ma sensu rzucać się w wir wyczerpujących ćwiczeń, aby spalić pączka. Aktywność fizyczna powinna nam towarzyszyć na co dzień. Wtedy ani tłusty czwartek, ani drobne odstępstwa od zdrowego odżywiania nie zrujnują nam zdrowia i figury.

Jeśli założymy, że jeden pączek to 300-500 kcal, to aby spalić tę energię, trzeba przez (jedno do wyboru):

  • 20 minut wchodzi po schodach,
  • 35 minut biegać,
  • 40 minut skakać na skakance,
  • 40 minut jeździć na rowerze,
  • 50 minut pływać,
  • 75 minut maszerować w szybkim tempie,
  • 90 minut intensywnie się gimnastykować,
  • 120 minut ćwiczyć jogę,
  • 600 minut oglądać TV (bez przekąsek!)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pączek na tłusty czwartek – jeść, czy nie jeść? Jak pączki działają na nasz mózg i ciało? Opinia eksperta - Strefa Edukacji

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto