Ospa wisi w powietrzu

Jesienią gwałtownie wzrosła liczba zachorowań na ospę wietrzną. Sanepid uspokaja, że nie ma mowy o epidemii.
Od początku roku do końca listopada częstochowska stacja sanitarno-epidemiologiczna zanotowała 1900 przypadków zachorowań na ospę wietrzną. To o ponad 700 zgłoszeń więcej niż w roku ubiegłym. Najwięcej zachorowań na ospę występuje jesienią, zimą i wczesną wiosną.

Po letniej przerwie od października choroba znów daje o sobie znać. W listopadzie nastąpił gwałtowny wzrost zgłoszeń. Sanepid odnotował ich aż 140. W miesiącach zimowych zdaniem epidemiologów może być jeszcze gorzej.

- To choroba wieku dziecięcego, lecz i dorośli mogą na nią zapaść - mówi dr Katarzyna Hunsza-Rynkiewicz, kierownik epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Częstochowie. - Jesienno-zimowe miesiące, silne wiatry i zmienne warunki pogodowe sprzyjają zachorowaniom na ospę, bo wirus, który ją powoduje przenosi się drogą powietrzno-kropelkową.

Czy ospy wietrznej można uniknąć? Istnieje szczepionka o nazwie Varilrix stosowana u dzieci już od dziewiątego miesiąca życia. Nie figuruje jednak w kalendarzu obowiązkowych szczepień. Trzeba za nią zapłacić i to słono. Jest dostępna w aptekach za ponad 200 zł.

- Musi ją wypisać na recepcie lekarz pediatra i po wykupieniu w aptece można zaszczepić w przychodni zajmującej się podstawową opieką zdrowotną - tłumaczy dr Hunsza-Rynkiewicz.
- Dzieciom do trzynastego roku życia podaje się jedną dawkę szczepionki, a starszym dwie dawki w odstępie sześciu tygodni.

Ci, których nie stać na zakup szczepionki, muszą przejść chorobę. Ospa wietrzna - jak mówią lekarze - z reguły łagodnie przebiega u dzieci. Rzadko zdarzają się powikłania. Niekiedy może jednak dojść do wtórnego zakażenia bakteryjnego skóry i do zapalenia płuc. Ospa jest najbardziej przykra, gdy pojawiają się grudki na skórze, swędzące krostki, pęcherzyki wypełnione płynem. Nie można ich drapać, żeby nie zrobiły się po nich blizny. Gdy przyschną, same odpadną. Ospa jest chorobą zakaźną przed pojawieniem się wykwitów na skórze, warto więc wtedy unikać kontaktu z innymi ludźmi.

Zachorowalność na ospę w 2004 roku w powiecie częstochowskim