Wczoraj rozpoczął się proces apelacyjny członków zorganizowanej grupy przestępczej, których katowicka Prokuratura Okręgowa oskarża o kradzieże i włamania do samochodów. Jednego ze sprawców, który ma status szczególnie niebezpiecznego przestępcy, strzegli antyterroryści.
Gang samochodowy działał w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Założył go i kierował nim Paweł K. Oprócz niego na ławie oskarżonych zasiedli czterej członkowie tej grupy przestępczej. Katowicka prokuratura zarzuciła im kradzieże i włamania do samochodów oraz wymuszenia okupu w zamian za zwrot zabranych właścicielom aut. Sąd Rejonowy w Częstochowie uznał ich winnymi i skazał na karę od kilku miesięcy do 5,5 roku pozbawienia wolności. Wczoraj rozpoczął się proces apelacyjny gangu.
Jeden z członków grupy Mariusz S., który ma status szczególnie niebezpiecznego przestępcy, nie został rozkuty nawet w sali sądowej. Kajdany miał nie tylko na rękach, ale i na nogach. Mariusz S. odpowiada w częstochowskim sądzie w innym procesie dotyczącym kolejnej zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, która prowadziła oszustwa na wielką skalę. Pod szyldem dwóch firm handlowych zamawiała towary z różnych branż z odroczonym terminem płatności. Z należności jednak się nie wywiązywała. Ma na swoim koncie wyłudzenie towarów o wartości około 2,5 mln zł. Mózgiem tej grupy był właśnie Mariusz S.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?