Od poniedziałku paraliż komunikacyjny w Częstochowie

A wszystko przez kolejny etap przebudowy II alei Najświętszej Maryi Panny. Tym razem chodzi o roboty na skrzyżowaniu II al, NMP z al. Wolności i ul. Kościuszki.
- Chcielibyśmy, aby prace trwały nie dłużej niż 4 tygodnie - mówi Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu. - Trzeba jednak zawsze założyć pewien margines dodatkowego czasu na wypadek niespodziewanych trudności jak np. załamanie pogody.
Na czas trwania robót ma też wpływ technologia. Na skrzyżowaniu będą układane granitowe kostki, przestrzeń między którymi zostanie wypełniona specjalnym tworzywem uszczelniającym. Potrzeba dwóch tygodni, aby tworzywo stwardniało. Zbyt wczesne dopuszczenie ruchu spowodowałoby wypadanie kostek, tak jak to się stało w III alei Najświętszej Maryi Panny.
Kto nie musi niech omija centrum. Mieszkańcy Północy i Rakowa, na południu miasta powinni jeździć miejskim odcinkiem trasy DK-1. To najszybsze połączenie obu części miasta. Z kolei z Zawodzia do centrum trzeba będzie jechać przez raków. Droga przez centrum z północy na południe miasta i odwrotnie będzie trwała co najmniej pół godziny. Sprawdziliśmy to z zegarkiem w ręku, w ub.r., gdy zamknięty był przejazd wokół placu Biegańskiego. Teraz skutki dla przepustowości ruchu będą takie same, bo to ta sama część miasta, tylko o jedno skrzyżowanie dalej.
Przejazd przez centrum Częstochowy już jest, a od poniedziałku będzie jeszcze większym wyzwaniem dla odważnych i wytrwałych kierowców i pułapka dla tych, którzy przyzwyczaili się jeździć na pamięć.
Z kolei pasażerowie autobusów miejskich mogą zapomnieć o rozkładach jazdy. Najważniejsze jest uważne studiowanie zmian tras autobusów na poszczególnych liniach.
Przez cały okres trwania przebudowy skrzyżowania alei Najświętszej Maryi Panny z al. Wolności i ul. Kościuszki pasażerowie autobusów miejskich na niektórych liniach będą musieli się przesiadać. Przesiadki będą obowiązywać w okolicach głównego dworca kolejowego. Trzeba będzie przejść na drugą stronę dworca.
Jak będą skorelowane kursy autobusów przesiadkowych zobaczymy. W ub.r., gdy zamknięty był odcinek al. Wolności i też wprowadzono przesiadki różnie z tym bywało. Nie tylko kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej będą mieli problemy. Piesi też nie będą mieli lekko. W II al. NMP, w jej części od skrzyżowania z al. Wolności i ul. Kościuszki do placu Biegańskiego to droga po, dosłownie placu budowy, wąskim przesmykiem i to po obu stronach alei.