MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

O włos od tragedii

(ml)
To tylko część kawałka gzymsu, który spadł na naszą Czytelniczkę. FOTO: MAREK LIBERADZKI
To tylko część kawałka gzymsu, który spadł na naszą Czytelniczkę. FOTO: MAREK LIBERADZKI
O niezwykłym szczęściu może mówić nasza Czytelniczka. Dosłownie centymetry uratowały ją od poważnych obrażeń ciała, a może nawet śmierci. - Szłam po wnuczkę do przedszkola - opowiada Barbara Zarębska.

O niezwykłym szczęściu może mówić nasza Czytelniczka. Dosłownie centymetry uratowały ją od poważnych obrażeń ciała, a może nawet śmierci.
- Szłam po wnuczkę do przedszkola - opowiada Barbara Zarębska. - Idąc ulicą Kilińskiego nagle poczułam uderzenie w ramię. Dopiero po chwili zorientowałam się, że z budynku obok którego właśnie przechodziłam spadł na mnie kawałek gzymsu.

Idąca za naszą Czytelniczką kobieta widziała, jak na panią Barbarę coś spada. Jednak nie miała szans, aby ostrzec ją przed niebezpieczeństwem. Wszystko trwało dosłownie chwilę.
Udaliśmy się na miejsce wypadku. Administrowany przez ZGM budynek przy ulicy Kilińskiego 14 nie należy do najpiękniejszych. Gdy spojrzeliśmy w górę, przyczyna wypadku stała się jasna - przy wlocie rynny rośnie jakaś roślinka, której korzenie rozsadzają gzyms. Gołym okiem widać, że brakuje już sporo kawałków.

Było już po godz. 15.00, więc w ZGM nikogo nie zastaliśmy. Dzisiaj będziemy czynić starania, aby wyjaśniono nam, dlaczego nikt nie zainteresował się grożącym przechodniom niebezpieczeństwem. Póki co, radzimy nie zbliżać się zanadto do posesji przy ul. Kilińskiego 14.

od 7 lat
Wideo

Gałązka-Sobotka: kładziemy pacjentów w szpitalu bez uzasadnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto