O jodze i radiestezji

W sobotę odbył się pierwszy z cyklu częstochowskich „Wieczorów z nieznanym”. Spotkanie cieszyło powodzeniem, bo zgromadziło przeszło pięćdziesiąt osób zainteresowanych ezoteryką i medycyną niekonwencjonalną.

Wykład o jodze poprowadził Mariusz Kowalczyk, który w celu przybliżenia tej sztuki słuchaczom dosłownie stawał na głowie. Mariusz Kowalczyk jest przedstawicielem jogi Iyengara. Podczas wykładu zwrócił uwagę, że obecnie panuje moda na jogę na całym świecie. – Ścieżka jogi prowadzi do tego, żeby odrzucić niewłaściwe spojrzenie na świat i zrozumieć, że rzeczywistość jest tylko mają, czyli ułudą – mówił Mariusz Kowalczyk.
Wykład o radiestezji poprowadził Paweł Łowicki. – Aby zostać radiestetą należy zdać egzamin państwowy w izbie rzemieślniczej – mówił.
Podczas spotkania wyjaśniono również na czym polega masaż dźwiękiem. Służą do tego specjalne misy i gongi tybetańskie. Każda misa ma atest i odpowiedni zakres częstotliwości. Są trzy rodzaje mis: brzuszne, stawowe i sercowe. Uderzenie w misę działa jak kamień rzucony w wodę – na wodzie tworzą się kręgi i w efekcie jest poruszona cała woda. Tak samo poruszone zostają wszystkie komórki naszego ciała. Wieczór zakończył koncert na misy i gongi tybetańskie w wykonaniu Roberta Kiedrzyńskiego. Imprezie patronował DZ, kolejne spotkanie za miesiąc.