18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe witraże w Pankach to nie jest kalkomania

Rafał Kuś
Kościół w Pankach zdobią witraże wykonane metodą klasyczną
Kościół w Pankach zdobią witraże wykonane metodą klasyczną Fot. Marek Barczyński
Po informacji, że w kościele św. Rodziny w Pankach zamiast witraży zamontowano zwykłą kalkomanię zawrzało. Rozdzwoniły się telefony, dostaliśmy też listy od wiernych. Wracamy do sprawy, jesteśmy w parafii pw. św. Rodziny w Pankach.

Ks. proboszcz Eugeniusz Sikorski pokazał nam nowe oryginalne witraże, które nie budzą żadnych wątpliwości, co do ich autentyczności.

- W 2009 roku dwa witraże znajdujące się w prezbiterium zostały oddane do renowacji firmie specjalizującej się w tego typu pracach. Po renowacji ich kształt został zachowany. Tyle że zostały wstawione w nowe okna i aluminiowe ramy - wyjaśnia ks. Eugeniusz Sikorski.

Dodatkowo latem ubiegłego roku w kościele zamontowano 12 nowych witraży. Zastąpiły stare okna, w których nie było wcześniej witraży.

- To były okna z białym szkłem matowym. Same okna trzeba było wymienić, bo były nieszczelne. Musieliśmy słono płacić za ogrzewanie kościoła - tłumaczy ks. Sikorski.

Proboszcz nie konsultował wymiany okien z konserwatorem zabytków, bo kościół nie jest w rejestrze zabytków. Poza tym, jak twierdzi, same okna nie zmieniły architektury kościoła. - To nie był remont kościoła, bo kształt okien nie został zmieniony - tłumaczy. Renowacją i wykonaniem nowych witraży zajęła się firma "Furdyna", której dzieła można podziwiać w kościołach w Pajęcznie, Lindowie, Trębaczowie czy Częstochowie.

- Witraże w kościele parafialnym w Pankach - jak wszystkie nasze - zostały wykonane metodą klasyczną, która w zasadniczym zrębie nie zmieniła się od czasów średniowiecza - zapewnia Tomasz Furdyna.

Jak twierdzi ks. Sikorski, było kilka firm zainteresowanych wykonaniem witraży w kościele w Pankach. - Wybrałem tę firmę, bo miała najbardziej przystępną cenę. Taniej nikt nam tego by nie zrobił. Za metr kwadratowy witraża niektóre firmy żądały 3 tys. zł - zauważa ks. Sikorski.

Wykonanie nowych witraży kosztowało 101 tys. zł. Parafia miała na to pieniądze, bo sprzedała gminie grunt pod budowę hali sportowej.

- Pieniądze, które jeszcze zostały, są na koncie parafii. W tym roku wydam je na nowe ogrodzenie cmentarza - informuje ks. Sikorski.

1 marca 2011 roku

podaliśmy informacje na temat remontu kościoła parafialnego w Pankach. Wbrew temu, co napisaliśmy wtedy, w świątyni nie zamontowano kalkomanii z odstającymi foliami, tylko oryginalne witraże w miejsce okien ze szkłem matowym. Autorem i wykonawcą nowych witraży jest firma ,,Furdyna" z Krakowa (list wysłany przez tę firmę opublikowaliśmy w jednym z wcześniejszych numerów DZ). Przepraszamy, że sugerowaliśmy, iż miał powstać konflikt parafian z ks. Eugeniuszem, a cytowana wypowiedz ,,nikt mu tutaj już nie wierzy" nie powinna pojawić się w naszym artykule. Z szacunku dla Czytelników, jak i księdza Eugeniusza Sikorskiego prostujemy nieprawdziwe informację. Wysokie standardy dziennikarskie, które funkcjonują w "Dzienniku Zachodnim" wymagają, by przyznać się do błędu. Wierzymy, że właśnie w taki sposób pokazujemy poszanowanie dla Czytelników i bohaterów naszych tekstów.

Marek Twaróg, red. nacz. "Dziennika Zachodniego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto