Ks. proboszcz Eugeniusz Sikorski pokazał nam nowe oryginalne witraże, które nie budzą żadnych wątpliwości, co do ich autentyczności.
- W 2009 roku dwa witraże znajdujące się w prezbiterium zostały oddane do renowacji firmie specjalizującej się w tego typu pracach. Po renowacji ich kształt został zachowany. Tyle że zostały wstawione w nowe okna i aluminiowe ramy - wyjaśnia ks. Eugeniusz Sikorski.
Dodatkowo latem ubiegłego roku w kościele zamontowano 12 nowych witraży. Zastąpiły stare okna, w których nie było wcześniej witraży.
- To były okna z białym szkłem matowym. Same okna trzeba było wymienić, bo były nieszczelne. Musieliśmy słono płacić za ogrzewanie kościoła - tłumaczy ks. Sikorski.
Proboszcz nie konsultował wymiany okien z konserwatorem zabytków, bo kościół nie jest w rejestrze zabytków. Poza tym, jak twierdzi, same okna nie zmieniły architektury kościoła. - To nie był remont kościoła, bo kształt okien nie został zmieniony - tłumaczy. Renowacją i wykonaniem nowych witraży zajęła się firma "Furdyna", której dzieła można podziwiać w kościołach w Pajęcznie, Lindowie, Trębaczowie czy Częstochowie.
- Witraże w kościele parafialnym w Pankach - jak wszystkie nasze - zostały wykonane metodą klasyczną, która w zasadniczym zrębie nie zmieniła się od czasów średniowiecza - zapewnia Tomasz Furdyna.
Jak twierdzi ks. Sikorski, było kilka firm zainteresowanych wykonaniem witraży w kościele w Pankach. - Wybrałem tę firmę, bo miała najbardziej przystępną cenę. Taniej nikt nam tego by nie zrobił. Za metr kwadratowy witraża niektóre firmy żądały 3 tys. zł - zauważa ks. Sikorski.
Wykonanie nowych witraży kosztowało 101 tys. zł. Parafia miała na to pieniądze, bo sprzedała gminie grunt pod budowę hali sportowej.
- Pieniądze, które jeszcze zostały, są na koncie parafii. W tym roku wydam je na nowe ogrodzenie cmentarza - informuje ks. Sikorski.
1 marca 2011 roku
podaliśmy informacje na temat remontu kościoła parafialnego w Pankach. Wbrew temu, co napisaliśmy wtedy, w świątyni nie zamontowano kalkomanii z odstającymi foliami, tylko oryginalne witraże w miejsce okien ze szkłem matowym. Autorem i wykonawcą nowych witraży jest firma ,,Furdyna" z Krakowa (list wysłany przez tę firmę opublikowaliśmy w jednym z wcześniejszych numerów DZ). Przepraszamy, że sugerowaliśmy, iż miał powstać konflikt parafian z ks. Eugeniuszem, a cytowana wypowiedz ,,nikt mu tutaj już nie wierzy" nie powinna pojawić się w naszym artykule. Z szacunku dla Czytelników, jak i księdza Eugeniusza Sikorskiego prostujemy nieprawdziwe informację. Wysokie standardy dziennikarskie, które funkcjonują w "Dzienniku Zachodnim" wymagają, by przyznać się do błędu. Wierzymy, że właśnie w taki sposób pokazujemy poszanowanie dla Czytelników i bohaterów naszych tekstów.
Marek Twaróg, red. nacz. "Dziennika Zachodniego"
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?