Przed sądem stanie przedsiębiorca, który groził spaleniem domu swojemu konkurentowi z branży. Wcześniej podrabiał produkowane przez niego obuwie. Jesienią ubiegłego roku częstochowski przedsiębiorca otrzymał informację, że ktoś podszywa się pod jego firmę. Konkurent sprzedawał obuwie w opakowaniach takich samych jak te sygnowane przez wytwórcę.
Ale buty nie były oryginalne a podrobione. Te informacje potwierdziły się i producent z Częstochowy złożył doniesienie karne do prokuratury w Zielonej Górze, bo w tamtym rejonie mieszkał nieuczciwy szewc. W październiku ktoś zadzwonił do częstochowskiego przedsiębiorcy z groźbami.
– Rozmówca żądał wycofania sprawy z zielonogórskiej prokuratury. Nie przebierał w słowach – relacjonuje Romuald Basiński, rzecznik częstochowskiej prokuratury. – Odgrażał się, że jeśli biznesmen tego nie zrobi, to zacznie mu umilać życie. „Spalę cię” groził. „Wiem, gdzie mieszkasz”, straszył.
Śledztwo wykazało, że groźby pochodzą od 32-letniego przedsiębiorcy z miejscowości Białobrzegi. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za nakłanianie do zmiany zeznań, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Oskarżony przyznaje, że dzwonił do częstochowianina, ale twierdzi, że mu nie groził. Prokuratura nie wierzy w te zapewnienia, bo przedsiębiorców nie łączyły żadne sprawy biznesowe. Mieszkaniec Białobrzegów w odrębnym procesie odpowiada za praktyki nieuczciwej konkurencji.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?