Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w jednym z bloków przy ulicy Poleskiej w Częstochowie.
- Policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań znajduje się mężczyzna, który może posiadać materiały wybuchowe. Na miejscu stróże prawa zastali zamknięte drzwi do wskazanego w zgłoszeniu mieszkania. Wewnątrz przebywał mężczyzna, który nie chciał ich otworzyć. Sytuacja była dynamiczna i niebezpieczna, wobec tego, zarządzono ewakuację mieszkańców bloku - tłumaczy aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy policjantów z Częstochowy.
Co ciekawe, sam zainteresowany mundurowych wpuścić nie chciał. Najpierw próbował z nimi rozmawiać przez ścianę pytając, "czy ma jakieś zarzuty", a następnie stwierdził, że... idzie się kąpać. Całą akcją postanowił "podzielić się" w mediach społecznościowych.
Policyjni pirotechnicy, przewodnik z psem tropiącym, kontrterroryści, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Katowic oraz funkcjonariusze straży pożarnej, pracowali pod nadzorem prokuratora. Mundurowi, po przeprowadzeniu wspólnej akcji, ostatecznie dostali się do 50-latka.
- Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli plastikową butelkę z cieczą oraz papierową torebkę ze sproszkowaną substancją. Zabezpieczone rzeczy zostaną poddane ocenie biegłych, którzy sprawdzą, czy mogły one być wykorzystane do produkcji materiałów wybuchowych - wyjaśnia aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy policjantów z Częstochowy.
50-latek został zatrzymany. Czynności w tej sprawie prowadzi Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?