Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna kotłownia

Janusz Strzelczyk
Kazimierz Kuciński (z lewej) domaga się aby Grzegorz Serdiuk zlikwidował kotłownię w swojej piwnicy, bo dym wydobywa się w jego mieszkaniu. JAKUB MORKOWSKI
Kazimierz Kuciński (z lewej) domaga się aby Grzegorz Serdiuk zlikwidował kotłownię w swojej piwnicy, bo dym wydobywa się w jego mieszkaniu. JAKUB MORKOWSKI
W bloku komunalnym, w dzielnicy Dźbów prywatna kotłownia jednego z lokatorów budzi strach wśród innych mieszkańców. Dym przedostaje się do ich domów. Grzegorz Serdiuk ma w piwnicy, pod swoim mieszkaniem, na parterze ...

W bloku komunalnym, w dzielnicy Dźbów prywatna kotłownia jednego z lokatorów budzi strach wśród innych mieszkańców. Dym przedostaje się do ich domów. Grzegorz Serdiuk ma w piwnicy, pod swoim mieszkaniem, na parterze kotłownią węglową. Na jej zainstalowanie dostali zgodę administracji jeszcze poprzedni lokatorzy.

- Piec jest sprawny, wentylacja też - uważa Grzegorz Serdiuk i na dowód roznieca ogień w piecu.

Kocioł połączony jest specjalnym przewodem, przez piwniczny korytarz z kominem. Po chwili, z komina, gdzie jest wejście do wybierania sadzy zaczyna się wydobywać dym.

- To kolejny dowód, że ta kotłownia jest niebezpieczna - mówi Kazimierz Kuciński, sąsiad Serdiuka z pierwszego piętra.

Kolejny, bo u Kucińskich też jest dym. Wychodzi ze ściany w przedpokoju, w której jest przewód kominowy. W mieszkaniu jesz szaro od zawiesiny ze spalin.

- Przecież w takich warunkach nie można żyć - martwi się Kuciński. - Robimy co możemy aby zapobiec nieszczęściu. Otynkowaliśmy dodatkowo ścianę, położyliśmy tapetę. Ale nadal dym się wydobywa.

Wtóruje mu sąsiad z drugiego piętra Artur Ciekot.

- Jesteśmy narażeni na śmiertelne niebezpieczeństwo. Dojdzie do zaczadzenia.

Inni sąsiedzi też się boją. Domagają się likwidacji albo naprawienia kotłowni. Piszą do administracji w ZGM TBS, wzywają strażaków. W czwartek przyjechali strażacy i przedstawiciel administracji. Młodszy kapitan Jacek Kleszczewski nakazał wygaszenie ognia.

- Nie można ryzykować - stanowczo mówi Kleszczewski. - Komin jest niesprawny.

Inspektor nadzoru budowlanego z ZGM TBS Bogusław Niewiadomski informuje Grzegorza Serdiuka, że musi na własny koszt zainstalować specjalny przewód kominowy.

Jutro, we wtorek, w bloku odbędzie się wizja lokalna i zebranie mieszkańców z administracją bloku. Kotłownia może działać tylko jeśli będzie bezpieczna. W bloku są piece węglowe. Kominy zostały wybudowane tak aby działały na zasadzie grawitacji. Dom jest stary. Przewody kominowe są nieszczelne. Aby odprowadzały bezpiecznie spaliny z kotłowni powinny być wyposażone we wkłady ze stali nierdzewnej. Taki wkład jest drogi. Ale zapewnia bezpieczne odprowadzanie spalin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto