Napad na bank w Częstochowie
Przypomnijmy, we wtorek, 3 stycznia, w banku Millennium przy alei Najświętszej Maryi Panny 37 w Częstochowie doszło do rozboju. Młody mężczyzna przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracowników i zażądał wydania pieniędzy. Twierdził również, że jeśli nie spełnią jego polecenia, odpali ładunek wybuchowy. Jednej z pracownic udało się zawiadomić służby.
Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. Gdy mężczyzna był w trakcie pakowania pieniędzy w banku, został zatrzymany przez stróżów prawa.
Sprawcą napadu okazał się 29-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego z gminy Kłomnice.
- 29-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzut rozboju z użyciem broni gazowej na placówkę bankową - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia przestępstwa, ale wyjaśnił zgodnie z ustaleniami śledztwa, że był w placówce bankowej i chciał ukraść pieniądze - dodaje.
Prokuratura będzie sprawdzać, czy broń, którą się posługiwał, jest bronią palną w rozumieniu ustawy o broni i amunicji.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na posiadanie tego typu broni gazowej potrzebne jest zezwolenie. W tej sprawie musi się jednak wypowiedzieć ekspert do spraw broni - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.
Ojciec również usłyszał zarzuty
W sprawie został zatrzymany również ojciec 29-latka - 57-letni mężczyzna.
- Śledczy przeszukiwali dom, w którym mieszał 29-latek. W trakcie odnaleziono amunicję, która należała do ojca. Wszystko wskazuje na to, że to również on był właścicielem broni gazowej, która została użyta w napadzie przez sprawcę - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.
Prokurator przedstawił 57-letniemu ojcu sprawcy zarzut posiadania broni palnej i amunicji.
- Mężczyzna przyznał się do popełnienia takiego przestępstwa - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.
Po przesłuchaniu starszy z mężczyzn został zwolniony do domu. W ramach sankcji prokuratorskiej ma co jakiś czas meldować się na komisariacie policji w Kłomnicach. Grozi mu do 8 lat więzienia. Z kolei w przypadku 29-latka prokurator skierował wniosek o tymczasowe, trzymiesięczne aresztowanie.
- Sąd rozpatrzył wniosek i zdecydował o aresztowaniu podejrzanego - mówi sędzia Dominik Bogacz, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie. - Na tę decyzję może zostać oczywiście złożone zażalenie. Decyzja ma jednak natychmiastową wykonalność. Podejrzany został od razu przetransportowany do aresztu śledczego w Częstochowie - podsumowuje sędzia Dominik Bogacz.
29-letniemu mieszkańcowi gminy Kłomnice grozi do 12 lat więzienia.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?